Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Cały świat w kajaku. Recenzja.

Cały świat w kajaku. Recenzja.
4 lipca 2020 Redakcja DZIECI

Historie wielkich podróżników i odkrywców są zachwycające z różnych punktów widzenia. Dzięki ich wyprawom świat dowiedział się o nowych lądach, nieodkrytych zakątkach, fascynujących zwierzętach czy roślinach. Teraz, gdy wydaje się nam, że było już wszystko i wiadomo już wszystko powstaje pytanie, czy podróżnicy z prawdziwego zdarzenia, symboliczni kontynuatorzy myśli Kolumba czy Magellana są światu jeszcze potrzebni?

Pan Aleksander Doba swoją życiową postawą pokazuje, że są jeszcze obszary do eksplorowania, choć w nieco innym kontekście. Słynny z tego, że jako pierwszy człowiek w historii przepłynął Atlantyk kajakiem i, co ważne, dokonał tego w dojrzałym wieku. Jego biografia to przykład rodzącej się i umacnianej latami pasji do pływania, miłości do wody i wioseł, ale to również historia uporu, dążenia do celu oraz niezwykłej determinacji. Czy tacy ludzie są jeszcze światu potrzebni? Jak najbardziej!

Agata Loth-Ignaciuk przybliża sylwetkę Aleksandra Doby w świetnie skrojonej książce „Doba na oceanie. Jak przepłynąć Atlantyk kajakiem?” (wyd. Druganoga 2017). W tej obszernej publikacji mieści się wiele ciekawych danych – o samym bohaterze, jego młodości (pasja do kajakowania narodziła się, gdy miał 34 lata, wkrótce potem przepłynął Polskę po przekątnej od Przemyśla do Świnoujścia w 13 dni!) oraz o tym, jak wyglądały przygotowania do jego przygody życia. Konstrukcja książki ukazuje, jak skomplikowany był to proces, jak różne aspekty musiały zostać wzięte pod uwagę przy projektowaniu samego kajaka i jego wyposażenia. Jaką wiedzę musiał zdobyć sam podróżnik i co zabrać ze sobą, by bezpiecznie przetrwać całą niełatwą wyprawę. Agata Loth-Ignaciuk przedstawia sam przebieg ekspedycji, mówi o radościach i smutkach, problemach i sukcesach, jak chociażby spotkania z morskimi drapieżnikami czy samodzielne skonstruowanie samosteru. Opowieść uzupełniona jest także licznymi ciekawostkami naukowo-technicznymi.

Niezwykłą historię zilustrował Bartłomiej Ignaciuk wykorzystując ekspresyjne efekty grafiki warsztatowej oparte na czerni i bieli w zestawieniu z jasnobłękitnym tłem. Niespokojna kreska rysunku zdaje się trwać w lekkim poruszeniu, co przywołuje na myśl film animowany, zapewne wynika to z faktu, że Ignaciuk jest także reżyserem filmowym.

Lektura tej książki daje wiedzę w różnych aspektach, uzupełnia to, czego dzieci uczą się w szkole na lekcji przyrody, wprowadza wątki geograficzne czy oceanograficzne. Nie to jednak jest w tej publikacji najważniejsze. W mojej opinii kluczowy jest sam Aleksander Doba, słusznie uznany za Podróżnika Roku 2015 przez czasopismo „National Geographic”. Obserwacja jego osoby, wytrwałości i odwagi, pracy nad sobą oraz determinacji są bardzo życiowo inspirujące, nie tylko dla młodego czytelnika.

Barbara Górecka / Dom Bajek