Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Co jest w środku. Niezwykłe wnętrza zwykłych rzeczy”. Recenzja

„Co jest w środku. Niezwykłe wnętrza zwykłych rzeczy”. Recenzja
19 sierpnia 2023 Redakcja

Zajrzeć do środka

Pamiętam moją dziecięcą fascynację, która szczególnie rozbudzona pojawiała się w chwili, gdy psuł się domowy sprzęt i tata rozkręcał obudowę pieczołowicie segregując śrubki, aby dokonać naprawy. Możliwość spojrzenia na mieszczące się w środku mechanizmy owocowała chwilą niemal magiczną. Do dziś lubię muzea techniki, ekspozycje prezentujące zasady działania różnych urządzeń, zwłaszcza kiedy można je zobaczyć w akcji i zrozumieć proces, który je wprawia w ruch.

Książka Petera Hinckleya „Co jest w środku. Niezwykłe wnętrza zwykłych rzeczy” (wyd. Kropka, 2023) zdecydowanie wzbudza ciekawość w czytelnikach w różnych wieku. Czarne, matowe strony przedstawiają wyrysowane i opisane wnętrza różnych przedmiotów i nie tylko. Wśród sportretowanych urządzeń znajdują się miedzy innymi kuchenka mikrofalowa, ekspres do kawy, toster, lodówka, zmywarka, odkurzacz, kalkulator… Jednak królują tutaj nie tylko sprzęty domowe – autor zajrzał także do wnętrza tradycyjnej karuzeli z konikami, automatu produkującego lody świderki, smukłego hydrantu czy toru kręglarskiego. A że świat ludzkich osiągnięć techniki jest nierozerwalnie związany z obserwacją i lekcjami, których udziela nam przyroda w swoich skomplikowanych mechanizmach wśród przywołanych przykładów nie zabrakło w książce również budowy mrowiska, pszczelego ula czy gniazda szerszeni.

Każda kolejna rozkładówka to spora dawka ilustrowanej wiedzy o dozownikach, pokrętłach, zapalnikach, prowadnicach, szpulach, dźwigniach, dyszach – słowach, które używamy stosunkowo nieczęsto, a które doskonale ułatwiają opisywanie otaczającego nas świata.

Czarne gładkie strony uwypuklają intensywne i świetliste plamy koloru ilustracji autorstwa Olgi Zakharovej, funkcjonującej także pod pseudonimem FaveteArt, artystki pochodzenia rosyjskiego obecnie mieszkającej na Łotwie. Rysowniczka sportretowała także elementy pracowni artystycznej – możemy się domyślać, że różnorodne ołówki, pędzle i pędzelki, farby, kleje oraz sprej (z charakterystycznie grzechoczącą kuleczką, której zadaniem jest mieszanie farby) mogą odzwierciedlać jej osobiste narzędzia pracy.

„Co jest w środku. Niezwykłe wnętrza zwykłych rzeczy” to dobrze zaprojektowane zaproszenie do spojrzenia w głąb, do wyszukania i poznania mechanizmów, które czynią życie użytecznym. I przy okazji zdobywania praktycznej wiedzy, która może się przydać w najmniej oczekiwanym momencie.

Barbara Górecka / Dom Bajek