Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Dzieci” polecają pod choinkę – zimowa recenzja książkowa (6)

„Dzieci” polecają pod choinkę – zimowa recenzja książkowa (6)
27 listopada 2022 Redakcja DZIECI

Kiedy dni stają się coraz dłuższe, a poranki chłodniejsze najwyższy czas, aby pomyśleć o zimie, a tę najpiękniejszą, baśniową, magiczną z pewnością znajdziemy w książkach. Każdego roku na księgarskich półkach pojawiają się pachnące cynamonem, błyszczące i wzruszające tytuły, które wpływają na rodzinną atmosferę, świąteczny nastrój i nierzadko stają się ważnym składnikiem domowych rytuałów. Wśród nich są książki świąteczne, książki o Świętym Mikołaju, elfach i śniegu czy te podzielone na 24 rozdziały – do czytania każdego dnia grudnia aż do Wigilii. Apetyczne i rozgrzewające serca.

Często świadomie i z rozmysłem budujemy atmosferę radosnego napięcia i oczekiwania na święta, wpływając w ten sposób na rodzinne rytuały zimowe. Tymczasem dla dzieci nierzadko jest to bardzo trudny czas – na horyzoncie już widać choinkę, elegancko nakryty stół i co szczególnie ważne: wymarzone prezenty… Tymczasem musi minąć aż 24 dni grudnia, by owa wizja się urzeczywistniła. Przecież to tak długo! Barbara Supeł przygląda się pojęciom cierpliwości i zniecierpliwienia w kolejnej książce w mądrej i potrzebnej serii literackiej „Co zrobi Frania?. „Co zrobi Frania? Oczekiwanie na święta” (wyd. Słowne Młode, 2022,  ilustracje Agata Dobkowska) to zapis trzech niedługich historyjek z rezolutną dziewczynką w roli głównej. Frania zmaga się ze swoją nieumiejętnością pisania, co stanowi przeszkodę na drodze stworzenia listu do Mikołaja i opisania wymarzonego prezentu, jakim jest lalka z telewizyjnej reklamy. Innym razem otrzymuje od cioci w prezencie kalendarz adwentowy. Pomysł, by jeść małe czekoladki dzień po dniu, a nie wszystkie za jednym razem wydaje się Frani nie do przejścia. Najtrudniejsze okazuje się jednak oczekiwanie w dniu samej wigilii, kiedy rodzice zajęci są przygotowywaniem świątecznych potraw, a czas ciągnie się bardziej niż guma do żucia…

We Frani buzują rozmaite emocje, wśród nich też i te bardzo trudne. Zniecierpliwienie, zniechęcenie, rozdrażnienie, frustracja. W miły przedświąteczny czas? Szczęśliwie dorośli niosą dziewczynce dużo wsparcia i towarzyszą jej czule w tych momentach. A kiedy święta w końcu nadchodzą – króluje miłość, radość i spełnienie.

Ostatnie strony książki to tradycyjnie już „Porady Frani”, w których Barbara Supeł tłumaczy to wszystko, co może się wydarzyć w naszym życiu w chwilach wydłużonego oczekiwania. Proponuje sposoby na to, by ten proces nie tylko zrozumieć, ale i  nieco ułatwić. Bardzo to cenne oraz potrzebne słowa, nie tylko w grudniu.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek