Niejednokrotnie pochylałam się nad książkami o emocjach. Tylko temu tematowi poświęcone były dwa artykuły w naszym czasopiśmie [Dzieci, nr 1(12)/2020 oraz nr 2(13)/2020)], trudno jednak wyczerpać tak obszerne zagadnienie, zwłaszcza, że nowych uczuciowych książek przybywa i warto się im przyjrzeć.
Problematyka regulacji emocji i uczuć jest kluczowa w życiu zarówno dziecka, jak i dorosłego. To, czy przyjmiemy i jak przyjmiemy spektrum stanów, które mogą nas spotkać, wpływa przecież nie tylko na relację z samym sobą, ale też z bliskimi i otoczeniem. „Uczuciometr inspektora Krokodyla. Rozpoznaj, zmierz i kontroluj swoje uczucia” Susanny Isern (wyd. Dwukropek, 2018) jest obszerną książką, która pieczołowicie rejestruje uczucia i ich różne odcienie. Autorka jest nie tylko matką trójki dzieci, ale i doświadczoną psycholożką oraz nagradzaną autorką wielu publikacji dla najmłodszych. „Uczuciometr”to pozycja, z której wiele dowiedzieć się można o radości i miłości, smutku, złości, zazdrości, zawiści, zaskoczeniu, wstydzie i wstręcie – im właśnie Susanna Isern poświęca szczególną uwagę. Rezolutny i wesoły inspektor Krokodyl towarzyszy czytelnikom poprzez historie podane w formie przypowieści, zapisuje w notatkach objawy emocji oraz wskazuje różne poziomy intensywności ich odczuwania. Wiele miejsca poświęcone jest temu, jak pod wpływem uczuć reaguje nasze ciało i co można odczytać z mimiki twarzy. Ostatnia część książki przedstawia różne sposoby na dobre współżycie z emocjami – jak zmniejszyć wstręt czy cieszyć się zaskoczeniem. Także w tej materii pomocny okazuje się inspektor Krokodyl dając propozycje konkretnych ćwiczeń, które mogą ułatwić to zadanie. Ja osobiście najczęściej praktykuję głęboki oddech, zamknięcie oczu i skupienie się na akceptacji oraz spokoju wewnętrznym.
Książkę zilustrowała Monica Carretero, artystka-samouk z Hiszpanii, której wielobarwne rysunki są bardzo radosne i optymistyczne. Emocje przedstawia trochę umownie, bardziej z wesołym zacięciem, jednak nadal wiernie wobec tekstu i czytelnie dla oka dziecka.
Nikogo nie trzeba przekonywać, co do tego, że naprawdę warto rozmawiać z dziećmi o emocjach, uczyć je odnajdywania sposobów samoregulacji i dawać wsparcie w chwilach, gdy tego najbardziej potrzebują. Przy okazji wiele możemy dowiedzieć się o sobie i narzędziach, które na nas działają najlepiej. „Uczuciometr” może okazać się wielce przydatnym w bardzo rozmaitych sytuacjach – domowych, przyjacielskich, przedszkolnych… A zatem oddychajmy głęboko i prawdziwie odczuwajmy, by razem z dziećmi mądrze gospodarować naszymi psychicznymi zasobami.
Barbara Górecka / Dom Bajek
