Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Druga kocia kosmiczna na minutę. Recenzja

Druga kocia kosmiczna na minutę. Recenzja
13 listopada 2021 Redakcja DZIECI

Kryminały i powieści detektywistyczne dla dzieci cieszą się dużym powodzeniem od pokoleń. Pełne przygód i niezwykłych zwrotów akcji powieści Adama Bahdaja, tajemnicze ślady tropione przez Ture Sventona czy detektywa Blomkvista, nie wspominając o legendarnym Panie Samochodziku – to literatura, na której wspomnienie uśmiechnie się niejedna i niejeden z nas. Tymczasem poczet słynnych tropicieli powiększa się nieustannie, a ostatnio wzbogacił się o… koty.

„Kocia szajka i zagadka zniknięcia śledzi” Agaty Romaniuk (wyd. Agora dla dzieci, 2021) to wydana z niezwykłą pieczołowitością powieść, której akcja rozgrywa się w Cieszynie; umiejscowienie fabuły, dobór bohaterów oraz ich zabawne imiona i nazwiska są bardzo znaczące. Po brawurowej kradzieży świeżych ryb z witryny sklepu pani Macurowej policjantka Walerka Koczy wraz z komisarzem Ludwikiem Psotą angażują do pomocy kocią brygadę dowodzoną przez mężnego Komandosa. Kocia szajka to galeria osobowości: rozleniwiona Lola o różowych pazurkach, jednooki Morfeusz, bracia bliźniacy Piksele, Hortensjusz (emerytowany doradca) czy charakterna Bronka od Cieślaków – każdy kot to inny typ charakterologiczny, obdarzony barwnym temperamentem. Mimo zaangażowania szefa szajki nijak nie wychodzą im draki, za to postawieni przed poważnym zadaniem odkrycia, kim jest złodziej śledzi łączą swoje najlepsze cechy, by finalnie odszukać odpowiedź i wskazać winnego.

Cieszyńskie ścieżki przeplatają się z lokalną gwarą, która silnie obecna jest w potocznej mowie wyrazistej kotki Bronki. Agata Romaniuk bezpretensjonalnie i ze swadą bawi się także językiem literackim, celowo zmieniając znane zwroty i tworząc dopasowane tematycznie neologizmy (koci internet z kociowodem i prędkością drugiej kociej kosmicznej na minutę) czy powiedzonka („Jak nie zejdziesz ze słońca to będą z ciebie kocie skwarki”).

Całość z elegancją i wdziękiem zilustrowała Malwina Hajduk. Wyklejki książki zostały wypełnione multiplikacją zgeometryzowanych wizerunków śledzi, rysunki wewnątrz kipią kolorem i lekką uproszczoną formą o dość płasko potraktowanej przestrzeni. Dużą, czytelną czcionkę umieszczono na gładkim tle bieli, czerni lub różnorodnych odcieni błękitu. Atrakcyjna warstwa graficzna „Kociej szajki”, jak i jej niebanalna oraz wciągająca fabuła zostały przemyślane pod kątem percepcji dzieci, które ćwiczą się w samodzielnym czytaniu, a co równie ważne – barwna opowieść zaintryguje nie tylko amatorów kotów i zagadek. Do stu tysięcy śledzi 🙂

Barbara Górecka /Dom Bajek