Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Mama, Mamusia, Mateńka. Recenzja

Mama, Mamusia, Mateńka. Recenzja
26 maja 2021 Redakcja DZIECI

Nikomu nie trzeba powtarzać jak ważna jest rodzina. I choć miewamy różne doświadczenia – czasem budujące, czasem trudne – każdy w jakiś sposób dąży do tego, by scalać wokół siebie swoje ukochane osoby. Nie zawsze jest tak, że w rodzinie wszystko działa, bywają momenty piękne, bywają też i takie, o których chciałoby się zapomnieć. Najważniejsze jest jednak to, co razem wyniesiemy ze wspólnych doświadczeń i jak mocny fundament postawimy, aby z utworzonej na nim relacji czerpać siłę i moc.

A nie zawsze świadome budowanie więzi przychodzi nam instynktownie – czasem trzeba na chwilę przystanąć z dystansu i spojrzeć na relację głębiej, odkryć to, co jest naszą siłą i to, nad czym warto jeszcze popracować. A także docenić i poczuć wdzięczność. Takimi momentami, które dają nam szczególny bodziec do działania są święta. Dzień Mamy – ten zdaje się najszczególniejszy, pełen ciepła i miłości, wyzwala w głowie prawdziwą erupcję różnych myśli.

Barbara Supeł w książce „Mama” (wyd. Zielona Sowa, 2021) spisuje prostymi, acz płynącymi z serca, słowami relację matki i syna. Podobnie, jak w pozostałych częściach cyklu serii „Rodzina” autorka zaczyna od pierwszych momentów wspólnej drogi – okresu oczekiwania na dziecko, następnie strona po stronie rysuje ich wspólne dorastanie. Synek odkrywa najpierw kojącą obecność mamy, potem coraz większą samodzielność, nadal jednak w ciepłej i pełnej czułości bliskości. Mama także dojrzewa – początkowo gładząc swój brzuch, później towarzysząc dziecku w parkowych zabawach, by dając mu bezwarunkową miłość pozwolić na wyfrunięcie z gniazda. Jak mądrze to budowana relacja wskazuje fakt, że dorosły już syn z uśmiechem wraca do rodziców z ukochaną dziewczyną, potem dzieli się miłością sam w roli ojca.

„Mama” Barbary Supeł to tytuł, który z pewnością wzruszy niejedną mamę nie tylko w dniu jej święta. Lecz to nie tylko prezent, a także zachęcający pretekst, by przeczytać tę książkę razem i wspólnie odkryć siłę naszej rodzinnej relacji. Jedynej, niepowtarzalnej. Najlepszej dla nas.

Barbara Górecka / Dom Bajek