Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Recenzja: „Mela i Kostek czyli zwykły dzień niezwykłych bliźniaków”.

Recenzja: „Mela i Kostek czyli zwykły dzień niezwykłych bliźniaków”.
29 lipca 2019 Redakcja DZIECI

Rodzina, ach, rodzina…

Któż odmówi prawdy twierdzeniu, że z rodzeństwem nudy się nie zazna? Nawet jeśli dzieci narzekają na uporczywą obecność brata lub siostry, w ostatecznym rozrachunku wynik zawsze wychodzi dodatni. W rodzinie Meli i Kostka też zdecydowanie nie można zaznać monotonii, wprost przeciwnie – zderzenie kontrastujących ze sobą osobowości kilkuletnich bliźniaków oraz ich nieograniczona wyobraźnia jest źródłem wielu fascynujących przygód.

Brat i siostra są bohaterami kartonowej książki obrazkowej „Mela i Kostek czyli zwykły dzień niezwykłych bliźniaków” autorstwa Anastasii Moshiny, ilustratorki urodzonej w Petersburgu, obecnie mieszkającej na Cyprze (wyd. Edgard, seria Kapitan Nauka 2019). Ilustratorka przygląda się sytuacjom wyjętym z codzienności – poznajemy rodzeństwo poprzez pryzmat ich wspólnego pokoju: część Meli wyraża zamęt i chaos, część Kostka jest przestrzenią uporządkowaną i pełną ładu. Autorka przekornie pyta jednak o te elementy, które nie różnią, a łączą brata i siostrę proponując zabawę w wyszukiwanie przedmiotów powtarzających się na obu ilustracjach. Czytelnik strona po stronie zachęcany jest także do innych zadań – część z nich wymaga spostrzegawczości i ćwiczy pamięć, inne zaś otwierają umysł na twórcze myślenie.

Jak sam tytuł wskazuje Mela i Kostek nie są zwykłymi bliźniakami – obydwoje fascynują się kosmosem i wszelkimi zagadnieniami z nim związanymi. Kostek jest urodzonym konstruktorem i swoje umiejętności ćwiczy opracowując na przykład instrukcję mycia zębów czy system machiny latającej. Mela dysponuje nieograniczoną wyobraźnią, wplatając w codzienne życie historie niemożliwe, czego efektem jest chociażby spotkanie z Łazienkowym Potworem. Oboje łączą siły i swoje zalety, by zrealizować marzenie o locie w kosmos.

Czytelników Anastasiia Moschina zachęca do podążania tym tropem, proponując im nie tylko opisywanie tego, co widnieje na ilustracji, ale kontynuację wątku, co pozytywnie wpływa na kreatywność i rozwój myślenia abstrakcyjnego. Ilustracje o żartobliwym tonie, nieco przerysowane, ale bez zbędnej maniery, zachęcają do szczegółowego przyjrzenia się scenom budującym dzień brata i siostry.

Ta książka to przede wszystkim dobra zabawa okraszona humorem i gwiezdnym pyłem. Wątki mechanicznych smoków latających, wzorów matematycznych, a nawet odniesienia do malarstwa genialnego wynalazcy Leonarda Da Vinci, rysują spójną całość, której oś spina współdziałanie chłopca i dziewczynki – dzieci o diametralnie różnych charakterach, a jednak potrafiących dojść do twórczego konsensusu. A o tym marzą przecież wszyscy rodzice starający się wykształcić w dziecku umiejętność współpracy i działania w grupie. Kartonowe strony i solidne wydanie książki powinno bez problemu przejść próbę samodzielnej lektury, do czego zdecydowanie zachęciłabym młodych czytelników.

Barbara Górecka
www.dombajek.pl