Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Misia i jej mali pacjenci. Tajemnice lasu. Recenzja

Misia i jej mali pacjenci. Tajemnice lasu. Recenzja
5 października 2022 Redakcja DZIECI

Jestem przyjacielem lasu

Malowniczy październik rozpostarł się w pełnej krasie. Widok za oknami zaczyna stopniowo się zmieniać, liście nabierają nowych barw, słońce świeci już inaczej – grzejąc, ale nie wypalając. W taki czas nie tylko myślami krążymy wokół szkoły, ale też szukamy kolejnych okazji do tego, by spotkać się z przyrodą. Jesienny las, odmalowany w odcieniach żółci, pomarańczy , czerwieni i brązu kusi nowymi zapachami, dorodnymi grzybami, błyszczącymi żołędziami… O ile w sam jego środek nie zakradnie się ludzkie draństwo – cytując jednego z bohaterów książki, o której jest ten tekst.

Wznowiona właśnie część z serii opowiadań o dziewczynce, która rozumie mowę zwierząt, jest ich opiekunką i z serca kocha przyrodę: „Misia i jej mali pacjenci. Tajemnice lasu” (wyd. Zielona Sowa, 2022) Anieli Cholewińskiej-Szkolik rozgrywa się właśnie jesienią. Misia wraz z przyjaciółką rozpoczyna rok szkolny i zaczyna uczęszczać na spotkania kółka prowadzonego przez lokalnego pana leśniczego. Na ich szkolne przygody, szukanie tematu na edukacyjny projekt przyrodniczy i eskapady do pobliskiego zagajnika cień rzuca ogromnie nieprzyjemny fakt. Ktoś regularnie pozbywa się kłopotliwych śmieci w samym środku lasu. Wśród odpadków znajdują się resztki remontowe, kubły po farbach, fragmenty tapet, szkodliwe substancje… Misia rozpoczyna śledztwo chcąc ujawnić tożsamość szkodnika.

W tok prowadzenia historii Aniela Cholewińska-Szkolik wplata wątki edukacyjne, pozwala czytelnikom przyjrzeć się scenie sadzenia nowego dębowego lasu, podpowiada pomysły, które warto zrealizować w innych szkołach (Dzień Drzewa, sadzenie drzew w okolicy placówki, pikniki przyrodnicze). Porusza także ważny wątek błędnego oceniania innych i szkody, którą niosą plotki. Agnieszka Filipowska z lekkością maluje Misię, jej ukochanego wesołego psa Popika oraz innych bohaterów opowiadania. Sportretowana przez artystkę rezolutna rudowłosa dziewczynka o dużych mądrych oczach wzbudza szczerą sympatię od pierwszego wejrzenia.

Wytrwała Misia znajdzie sprawcę przestępstwa, osobę odpowiedzialną za bezceremonialne śmiecenie lasu. Dzięki jej otwartemu sercu i uważnej osobowości dokona także zmiany we własnym otoczeniu. Czytając perypetie dziewczynki odkrywamy również, jak duże znaczenie ma inicjatywa społeczna, że warto być odpowiedzialnym i wspólnie dbać o dobro środowiska. A lasy, łąki, rzeki czy jeziora odpowiedzą nam te działania z wdzięcznością.

Barbara Górecka / Dom Bajek