Co kryje nocne niebo?
(…) przeszłość ma ogromny wpływ na to, co robimy i jak teraz żyjemy. Tak samo nasze dzisiejsze decyzje mają duże znaczenie dla przyszłych pokoleń!
Różnie bywa z wiedzą o przodkach. W jednych domach pielęgnuje się pamięć o minionych pokoleniach, pieczołowicie kolekcjonuje pamiątki rodzinne i opowieści. W innych nie przywiązuje się do tego aż tak dużej wagi. A jednak jest coś, co nas wszystkich łączy – każdy jest czyimś dzieckiem, każdy miał dziadków i pradziadków… Czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy zakorzenieni w historii.
Autorska książka „Moja wielka rodzina czyli dokąd sięgają nasze korzenie i czy przeszłość ma wpływ na przyszłość” Gerdy Raidt (wyd. Babaryba, 2021) to fascynująca podróż literacka zachęcająca do odkrycia własnej genealogii. Już na pierwszych stronach autorka przedstawia najprostszy wykres pokazujący, jak wiele ludzkich istnień splotło się na nasze życie: dwoje rodziców, czterech dziadków, szesnaścioro pradziadków, dwa razy tyle prapradziadków… A to zaledwie wierzchołek przysłowiowej góry lodowej. Omawiając charakter oraz różne sposoby zapisu drzewa genealogicznego Gerta Raidt prowadzi nas w głąb naprawdę dalekiej historii, aż do człowieka pierwotnego, który ostatecznie jest naszym niezwykle dalekim, ale jednak krewnym. Pokazuje także, że pamiątki rodzinne to nie tylko przedmioty, a również charakterystyczne cechy fizyczne, wiedza, język, religia czy talenty. Uświadamia znaczenie tradycji i dziedzictwa, a także ludzką potrzebę zakorzenienia.
Realistyczne rysunki autorki dobrze ilustrują treść książki dając wyobrażenie tego, co nie tak łatwo uchwycić słowami. Gerda Raidt buduje szatę graficzną na podobieństwo współczesnych publikacji popularno-naukowych, dopowiadając za pomocą miękkiej kreski, klasycznej perspektywy czy modelunku to, co stanowi klucz zrozumienia nici łączącej kolejne pokolenia, jak i w szerszym rozumieniu całe społeczeństwo.
Dziedzictwo to nie tylko osiągnięcia historyczne, naukowe czy artystyczne ważnych ludzi z przeszłości. To także to, co my sami zostawimy po sobie kolejnym pokoleniom. Czy oni także będą mogli powiedzieć, że stoją na ramionach olbrzymów? Że widzą więcej i dalej dzięki naszym poczynaniom? Z tą myślą autorka konfrontuje czytelników zostawiając na ostatniej stronie szereg pytań i kwestii, które zdecydowanie warte są naszej uwagi. I podjęcia własnych kroków w sprawie.
Barbara Górecka / Dom Bajek
