Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Słuchać tak, by usłyszeć. Recenzja

Słuchać tak, by usłyszeć. Recenzja
1 stycznia 2022 Redakcja DZIECI

Michael Ende napisał opowieść pod tytułem „Momo albo osobliwa historia o złodziejach czasu i dziewczynce, która odzyskała dla ludzi skradziony im czas” w 1973. Dotychczas książka ukazała się w tłumaczeniu na język polski między innymi dzięki staraniom wydawnictw Nasza Księgarnia, Znak, Zakład Nagrań i Wydawnictw Związku Niewidomych, a w ostatnich dniach także Mamanii.

Ja tymczasem zapraszam czytelników w świat słowa czytanego, w świat dźwięku i bajecznej aktorskiej interpretacji. Po kilku latach starań trafia w nasze ręce bowiem „Momo” w formie brawurowo nagranego przez Edytę Jungowską audiobooka z intrygującą oprawą muzyczną duetu SzaZa – Szamburski/Zakrocki oraz ilustracjami Marcina Minora (wyd. Jung-off-ska, 2021).

Wybór tytułu zdecydowanie nie jest przypadkowy – od lat Edyta Jungowska rozbudowując swój projekt wydawniczy sięga po klasykę światowej literatury dziecięcej niosąc dzieciom historie spisane przez tak ważkie postaci jak Astrid Lindgren, Erich Kästner, Hugh Lofting czy Mary Norton. Mimo upływu czasu starannie dobierane i interpretowane z niezwykłą swadą (nie tylko przez samą założycielkę wydawnictwa, do współpracy zaproszony został także Piotr Fronczewski) opowieści okazują się być uniwersalne i nadal zachwycająco aktualne.

„Momo” jest książką wielowymiarową, opisane w niej wydarzenia poruszą serca czytelników w różnym wieku. Osią, wokół której toczy się fabuła jest CZAS, jego istota, która wprost przekłada się na filozoficzny wymiar tego, co w życiu najważniejsze. Tytułowa bohaterka to dziewczynka bez rodziny i bez wieku, bowiem sama nie potrafi go określić. Odkąd pamięta żyła bez nikogo, samodzielnie, ale i szczęśliwie. Gdy pojawia się w miasteczku zamieszkując w ruinach antycznego teatru szybko zjednuje sobie przyjaciół. Ma bowiem Momo cechę, która wyróżnia ją wśród innych – potrafi słuchać.

Rzeczą, którą mała Momo potrafiła robić jak nikt inny, było słuchanie. To nic szczególnego, powie może ten i ów z czytelników, słuchać potrafi przecież każdy.

Wrodzona wewnętrzna mądrość dziewczynki, jej dar łagodzenia konfliktów poprzez samą obecność, jej prostolinijność i pewność w kwestii tego, co jest istotne, a także odwaga, którą literatura obdarza właśnie dzieci, pozwoli uratować świat od zasadzki szarych panów. Momo uczy nas słuchać tak, by usłyszeć. Zatrzymać się i dokonać właściwego wyboru.

„Momo” to nie tylko trzymająca w napięciu opowieść z gatunku fantasy, Michael Ende daje do myślenia i inspiruje do zmiany. Symboliczni szarzy panowie, którzy kradną bohaterom książki czas to motyw jakże aktualny i czytelny z dzisiejszej perspektywy, pomimo niemal półwiecza od napisania tekstu. A być może nawet i zdecydowanie ważniejszy teraz, w epoce postępu, w obliczu katastrofy klimatycznej. Dajmy więc sobie i naszym bliskim najistotniejszy dar – czas.

Audiobook został objęty patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek