Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Na czym polega fenomen matematyki mentalnej?

Na czym polega fenomen matematyki mentalnej?
2 lipca 2021 Redakcja

Mentalny oznacza „rozumiem, bo czuję”. Zatem jest to pewien stan zrozumienia, kiedy nie potrzebujesz już wyjaśniania, twój mózg przyswoił teorię i wiedza stała się umiejętnością. Ten etap można przyrównać do gitarzysty, który nie musi już myśleć o chwytach, odruchowo jego palce same ustawiają się na gryfie. Podobnie tancerz, którego nogi same niosą, lub aktor, który w kilka minut uczy się roli. Mózgi tych artystów zbudowały do tego silne połączenia synaptyczne, które ułatwią przyswojenie kolejnej wiedzy, o podobnych strukturach porcji. Ktoś zapewne powie, tak się dzieje, ponieważ artyści spędzają setki godzin, rutynowo wykonując podobne czynności. Jednak zanim rozpoczęli powtarzanie, musieli zrozumieć i poczuć, dopiero wtedy mogli wejść na drogę prowadzącą do mistrzostwa.

Jak dojść do poziomu mistrzostwa w matematyce?

Szczególnie jeśli czuję, że nie mam wyjątkowych predyspozycji… Co więcej, mam spore trudności w uczeniu się tego przedmiotu. Doskonale tłumaczą ten proces Azjaci, których młodzież od wielu lat zajmuje pierwsze miejsca w testach międzynarodowych z matematyki według raportów PISA. Ich uczniowie liczą w obłędnym tempie, sześcioletnie dzieci dodają, mnożą i dzielą ciągi liczb wielocyfrowych w pamięci szybciej niż na kalkulatorze. Kiedy pierwszy raz obejrzałam film na YouTube z dziećmi azjatyckimi, byłam oszołomiona, ale zaraz pojawiła się w mojej głowie kolejna myśl: „Zaraz, zaraz, mamy takie same głowy, mieszkamy na tej samej planecie, dlatego my Europejczycy też możemy się tego nauczyć”.

Od tej pory, z wielką determinacją szukałam odpowiedzi, na czym polega fenomen kuźni azjatyckich talentów. Moja droga do wiedzy trwała kilka lat, ale udało mi się dotrzeć do sedna i od tej pory z wielkim entuzjazmem dzielę się wiedzą z resztą świata. Otóż chodzi o inny sposób nauczania matematyki, mentalnie, stymulując prawą półkulę mózgu, czyli zupełnie odwrotnie jak uczymy dzieci w Europie. Prawa półkula jest odpowiedzialna za wyobraźnię, artystyczną naturę, obrazy, uczucia i pamięć długotrwałą. Najmocniejsze połączenia synaptyczne (odpowiedzialne za inteligencję) tworzą się poprzez emocje i obrazy, zatem ucząc matematyki i stymulując prawą półkulę mózgu jednocześnie, jesteśmy w stanie rozwijać inteligencję matematyczną znacznie intensywniej. I tak się dzieje w Azji. Twórcami metody są Japończycy.

Japońska metodologia

Szczęśliwie udało mi się nawiązać współpracę z japońskimi sensei せんせい, którzy nauczyli mnie liczyć w obłędnym tempie, a następnie ja nauczyłam tak liczyć nauczycieli i dzieci. Japończycy doskonale znają tajniki neurobiologii i wiedzą, jak stymulować mózg, aby rozwijać myślenie logiczno-analityczne w procesie neurobiologicznym. Człowiek nie zawsze musi rozpoczynać naukę od zrozumienia, tak naprawdę może dochodzić do poznania samodzielnie, a nauczyciel może go jedynie w tym wspierać. W ten sposób moment, kiedy pojawia się eureka, zaskakuje, zapala się lampka, zaczynasz czuć logikę działania, od teraz już zawsze pozostanie to z tobą. Jak się powinny uczyć dzieci matematyki mentalnie?

Japońska arytmetyka mentalna

To technika liczenia na japońskim liczydle, sorobanie, jako pierwszy etap i w pamięci wyobrażając sobie soroban jako etap drugi. Dzieci uczą się dodawać i odejmować ciągi liczb wielocyfrowych na specjalnych liczydłach. Na etapie zaawansowanym mnożą, dzielą, wykonują działania na ułamkach. Kiedy uczeń liczy biegle na liczydle, może rozpocząć trening mentalny, czyli wyobrażając sobie liczydło, wykonuje te same działania. Metoda ta intensywnie rozwija inteligencję, ale ten proces trwa długo. Faktycznie, aby dziecko mogło dojść do spektakularnych umiejętności, musi regularnie ćwiczyć, a ponieważ metoda jest inna niż w systemie europejskim, bardzo trudna do przeprowadzenia w warunkach polskich, dlatego wymaga specjalistów wśród nauczycieli. Japończycy mocno podkreślają, że nauczyciel powinien być wyspecjalizowanym rachmistrzem, ponieważ kluczem jest, aby w trakcie nauki dziecko nie popełniało błędów i nie wypracowało błędnych nawyków. Niestety, ku zatrwożeniu japońskich sensei obecnie w Polsce obserwujemy rozkwit szkół japońskiej arytmetyki mentalnej, w których nauczają młodzi studenci po trzydniowym kursie. Japoński trener, zanim zacznie pracować, powinien odbyć półroczny kurs. Powinien liczyć biegle, ponieważ sam musi poczuć proces mentalny. Jak może nauczać tego dziecko, skoro sam nie doświadczył procesu? Dlatego rodzic, który decyduje się na taki kurs, powinien zbadać umiejętności trenera, czy np. potrafi dzielić i mnożyć, jak szybko liczy na sorobanie. To nie jest tylko strategia, to nawyk, który musi zostać poprawnie wypracowany.

Neuromatematyka

Prawdopodobnie wywodzi się z Indii, są to zupełnie inne algorytmy mnożenia, dzięki którym uczeń zaczyna dostrzegać różne logiczne konotacje pomiędzy liczbami. Wprowadza się strategie etapami, na początku wyglądają jak sztuczki, ale to bardzo dobrze przemyślany i przygotowany trening mentalny. Uczeń przez jeden tydzień ćwiczy danę strategię, aby stała się odruchem behawioralnym, aby nie musiał się nad nią zastanawiać. Kiedy wyćwiczy 12 strategii, zaczyna dostrzegać logikę działań, sam widzi konotacje między liczbami, zaczyna rozumieć i czuć. To jest moment, kiedy jego inteligencja logiczna zaczyna się intensywnie rozwijać, od tego momentu nauczyciel nie podaje rozwiązania, sam musi wymyślić kolejne algorytmy matematyczne. Efekt takich działań to bystry, analityczny umysł, a efekt uboczny to fakt, że dziecko mnoży liczby wielocyfrowe przez wielocyfrowe w pamięci bez kalkulatora, rozpisywania i często w tempie bardzo szybkim.

Metoda dedukcji na klockach

Klocki to doskonałe narzędzie. LEGO® Education wypuściło kilka lat temu na rynku europejskim program dla szkół Lego MoreToMath. Niestety, nie przyjął się w Europie i po trzech latach został wycofany z rynku. Wielka szkoda, bo program dawał szansę opanowania materiału matematycznego z klas 4–5 już na etapie nauczania początkowego w klasach 1–3. Nauczanie matematyki na klockach było bardzo skuteczne, ponieważ wbrew pozorom świat LEGO jest dla dzieci bardziej realny niż świat rzeczywisty. Dzieci w wieku 7–8 lat bez kłopotu nauczą się tabliczki mnożenia, dzielenia, obliczania obwodu i pola figur płaskich, wykonają równania z jedną lub dwiema niewiadomymi, wspomagając się klockami. I to wszystko bez tłumaczenia nauczyciela. Dzieci same dochodzą do rozwiązania i dzięki temu poczują wiedzę, bo dziecko zapamiętuje proces dochodzenia do wiedzy, a nie dostarczone treści. Uczenie dzieci matematyki na klockach, choć nie pochodzi z Azji, współgra bardzo mocno z tamtejszą metodologią i jest podobnym procesem. Dzieci również wyobrażają sobie klocki, np. mnożąc lub dzieląc. Zatem ponownie: prawa półkula, obraz, wyobraźnia, uczucie.

Badania mózgu

Od pięciu lat trenuję mózg, ćwicząc matematykę mentalnie, w końcu postanowiłam zbadać, czy teorie japońskich sensei są prawdziwe. Tak się złożyło, że na swojej drodze spotkałam wspaniałego człowieka – Michała, właściciela urządzenia biofeedback firmy HP Medical i wspólnie postanowiliśmy przeprowadzić badanie, jak działa mój mózg, kiedy liczę mentalnie. Wyniki wprowadziły nas w osłupienie. Okazało się, że kiedy w pamięci dodawałam, odejmowałam ciągi liczb oraz mnożyłam liczby dwucyfrowe przez dwucyfrowe, mój mózg był w stanie całkowitego relaksu, bez koncentracji i napięcia. Fale alfa odpowiedzialne za stan odprężenia były bardzo wysokie, a fale tetra i beta na bardzo niskim poziomie. Aktywność była widoczna jedynie w prawej półkuli mózgu, lewa odpoczywała. Zdaniem Michała, który zbadał kilkaset osób, stwierdził, że mój mózg nie tylko jest w doskonałej kondycji, ale badanie podważa w pewnym sensie teorie naukowe. Chcieliśmy sprawdzić, czy kondycja mojego mózgu to efekt pięcioletniego treningu mentalnego, zatem postanowiliśmy przeprowadzić badanie ponownie, tym razem na dzieciach, które trenują w naszej Akademii od minimum półtora roku. Wyniki powtórzyły się bezbłędnie. Dzieci, które ćwiczyły 3–4 lata, miały bardzo podobny poziom i dynamikę fal w mózgu do mojego obrazu. Naj- większym zaskoczeniem był dziesięcioletni Janek, którego kondycja mózgu była na poziomie piętnastolatka. Janek regularnie uczęszcza na treningi mentalne Flash Ansan i doskonale liczy w pamięci.

Tym samym udowodniliśmy, na czym polega fenomen azjatyckiej matematyki mentalnej. Zacytuję Michała: „Robicie biofeedback, tylko innymi metodami”. Matematyka mentalna przeprowadza biofeedback, czyli dba o doskonałą kondycję mózgu, obniża negatywne fale odpowiedzialne za nadpobudliwość, stres, napięcie, a podwyższa fale pozytywne odpowiedzialne za relaks, spokój, poczucie dobrostanu. Taki człowiek potrafi panować nad swoimi emocjami, stresem, bardzo szybko wprowadza się w stan alfa, mimo że nie medytuje. Jedna minuta z zamkniętymi oczami przed klasówką, wyobrażając sobie np. koraliki, wprowadza dziecko w stan odprężenia i w efekcie ze spokojem napisze test i osiągnie lepszy wynik.

Kompetencje matematyczne to kluczowe umiejętności przyszłości. Kiedy rozpoczęła się automatyzacja, a technologia zastąpiła człowieka w rutynowych, łatwo odtwarzalnych czynnościach, nastąpił drastyczny wzrost zapotrzebowania na interpersonalne i analityczne umiejętności. Dlatego naszym obowiązkiem jako rodziców i edukatorów jest szukać skutecznych metod rozwijania inteligencji matematycznej, a skuteczne oznacza przyjemne, przyjazne dla mózgu dziecka.

Aneta Grzanek – Certyfikowany Trener Japońskiej Arytmetyki Mentalnej na poziomie 3KYU. Naucza technik szybkiego liczenia oraz rozwija kompetencje przyszłości w Akademii Superminds. Z wykształcenia anglistka, matematyk i manager, wykładowca na biznesowej uczelni ASBIRO. Wiedzę i 18-letnie doświadczenie w branży edukacyjnej wykorzystuje tworząc nowoczesne projekty w nurcie edukacji przyszłości, którą jest zapaloną pasjonatką. Na swoich zajęciach łączy język angielski i japoński z matematyką oraz prowadzi zajęcia dla nastoletnich młodych przedsiębiorców. Prelegentka podczas konferencji organizowanych przez Uniwersytet Łódzki, organizatorka pierwszych w Polsce japońskich egzaminów międzynarodowych z arytmetyki mentalnej, jedyna Europejka, która uzyskał stopień 3kyu nadany przez Związek Sorobanu w Japonii.