Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Nie zawsze łatwo jest pomóc. Recenzja

Nie zawsze łatwo jest pomóc. Recenzja
21 sierpnia 2021 Redakcja DZIECI

Od dziecka wpaja się nam, jak ważne są relacje międzyludzkie. Dorastamy i funkcjonujemy wśród innych osób, budujemy mniej lub bardziej skomplikowane związki, przyjaźnie, w sytuacjach codziennych i okazjonalnych. Świadomość tego, że nie jesteśmy sami jest budująca i niesie nadzieję, zwłaszcza w chwili, gdy znajdziemy się w potrzebie. Pewność, że mamy oparcie i możemy liczyć na pomoc uskrzydla i wspiera w trudnych momentach. Naturalnym jest więc, że uczymy pomagania też nasze dzieci, uwrażliwiając je na potrzeby innych, na różnorodne scenariusze, które pisze życie, na wagę niekoniecznie wielkich czynów – czasem to drobiazgi są przecież kluczowe. Bywa jednak, że sam proces pomagania nie jest dla nas łatwy – czy zatem podjąć się zadania, czy zrezygnować?

„Niedźwiadek chce pomagać” Moniki Kamińskiej z pogodnymi ilustracjami Agnieszki Wajdy (wyd. Dwukropek, 2021) to kontynuacja przygód Niedźwiadka i jego najlepszego przyjaciela, jeżyka Nunka. Oboje przemierzają las, serdecznie się śmiejąc i spędzając miłe chwile. Pewnego razu obmyślają plan, by udać się nad dość odległe jezioro – jeszcze nigdy tam nie byli, a ponoć w tym miejscu często pojawia się tęcza. Dziarskim krokiem wyruszają przed siebie, tymczasem szybko okazuje się, że mały Nunek o krótkich łapkach nie ma dość siły, by dojść do celu. Czuły Niedźwiadek o otwartym sercu natychmiast oferuje pomoc i odtąd niesie przyjaciela w łapkach, na których szybko pojawiają się małe ranki od jeżowych igieł…

Miś nie czuł złości o boleśnie wbijające się kolce – dzięki jego pomocy oboje dotarli na miejsce i cieszyli się pięknym widokiem. Jeżyk zrozumiał, że może zaufać misiowi, choć miał świadomość tego, że natura obdarzyła go niespecjalnie sprzyjającą ozdobą. To wydarzenie znacząco umocniło ich przyjaźń.

„Niedźwiadek chce pomagać” to książka, po którą warto sięgnąć i poświęcić jej nieco więcej uwagi. Prosta fabuła niesie pretekst do podjęcia z dzieckiem ważnej rozmowy o pomaganiu właśnie, o tym, że czasem wymaga ono od nas pewnego poświęcenia, ale ta gra jest warta świeczki. O ile poniesiony wysiłek nie przerasta nas samych, a to kolejna ważna sprawa do przemyślenia i przedyskutowania.

Barbara Górecka / Dom Bajek