Ziemia jest pasjonująca pod wieloma względami. Piasek w połączeniu z wiatrem potrafi rzeźbić w skałach najprzeróżniejsze kształty. Mokra, żyzna gleba niesie życie, pozwala roślinom kiełkować, staje się schronieniem dla korzeni. Jej warstwy kryją zaś w sobie prawdziwe skarby i tajemnice czekające na odkrycia. Przyglądanie się, jak archeolodzy odkrywają krok po kroku kolejne elementy i za pomocą specjalnych narzędzi wydobywają świadectwa życia sprzed wieków zdecydowanie ma w sobie coś z magii. Równie interesująca jest praca paleontologów badających różnorodne oblicza skamieniałości.
Nietuzinkowo pomyślana książka popularno-naukowa dla młodszych dzieci „Podświetl i odkryj. Dinozaury” Sary Hurst (wyd. Api Papi, 2021) zabiera czytelnika w podróż w czasie. W różnych okolicznościach przyrody nie tylko przenosimy się o wstecz o miliony lat, ale i mamy okazję napotkać bardzo zróżnicowanych przedstawicieli tych nadal zadziwiających i fascynujących mieszkańców doby mezozoiku. Z kart książki uważny czytelnik dowie się co nieco o zwyczajach i sposobach na polowanie czy obronę przed innymi drapieżnikami, przyjrzy się rozmaitości kształtów, skrzydeł, kości czy łusek opisywanych zwierząt. Zadziwiające są nie tylko sami przedstawiciele tego środowiska, również ich nazwy wywołać mogą uśmiech, jak i niezły mętlik w głowie. Fabuła książki zahacza także o moment wyginięcia dinozaurów oraz pozwala na krótkie scharakteryzowanie paleontologii.
Największym jednak zaskoczeniem i elementem, który znacząco podkreśla tajemniczość tej publikacji, jak i zachęca dziecko do jej aktywnego czytania, jest jej projekt graficzny oparty na kontrastowym zestawieniu czarno-białych stron z kolorowymi rysunkami. Ilustracje autorstwa Lucy Cripps zostały przemyślane w taki sposób, by nakładały się na siebie i oglądane pod odpowiednim kątem budowały nową jakość. Robiący wrażenie efekt przezroczystości można uzyskać przy użyciu latarki lub podnosząc książkę pod strumień silnego światła, na przykład w słoneczny dzień.
Intrygujący koncept edytorski tego tytułu z pewnością się spodoba i wywoła w dziecku duże zainteresowanie, a co za tym idzie przyniesie dawkę wiedzy w zabawie. A jak świat światem nikt jeszcze nie wymyślił lepszego sposobu na przyswajanie faktów niż frajda z nauki.
Barbara Górecka / Dom Bajek
