Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Tyle różnych roślin wokół! Recenzja

Tyle różnych roślin wokół! Recenzja
4 lipca 2022 Redakcja DZIECI

Odkąd pojawiła się pierwsza dziergana książka Anny Salamon, jak i jej wyszydełkowane ilustracje do czasopisma „Świerszczyk,” uważnie przyglądam się twórczości tej niezwykle pracowitej artystki. Sama jestem miłośniczką robótek ręcznych, od lat wytwarzam różności szydełkiem czy na drutach, tym bardziej wiem, jakim wyzwaniem jest kreowanie świata za pomocą tej tradycyjnej i pracochłonnej metody. I nieustająco jestem pod wrażeniem.

„Roślinkowa książka” Alicji Krzanik z ilustracjami Anny Salamon (wyd. Nasza Księgarnia, 2022) to trzecia z serii kartonowych publikacji opracowanych wspólnie przez obie panie. Po literach i liczbach wkraczamy w kolejny wymiar zdobywania wiedzy o świecie. Tym razem autorki zapraszają czytelników do spojrzenia na otoczenie przez pryzmat zmieniających się kolejno pór roku oraz roślin, które w danym okresie są szczególnie widoczne. Fabuła „Roślinkowej książki” to nie tylko opowiastka o wiosennych kwiatach cebulkowych, letnim zbożu, jesiennych liściach czy zimozielonych krzewach. Autorki pokusiły się o wyjaśnienie, do czego rośliny służą, przypominając chociażby dobroczynne działanie liści babki jako opatrunku na rany, właściwości miodu lipowego leczącego przeziębienia czy charakterystykę łopianowych rzepów, które „czepiają się psiego ogona”. Opisując kolejne gatunki roślin odwołują się do tradycyjnych zabaw: plecenia kwietnych wianków, robienia ludzików z kasztanów czy korali z jarzębiny. Wśród opisanych i sportretowanych roślin królują kwiaty rabatowe i polne, łąki, lasy, ogrody i domowe dżungle, cieszące się ostatnio szczególnym uznaniem.

Anna Salamon zadziwia pieczołowitością wykonanych ręcznie ilustracji, włóczkowe krajobrazy, misterne listki, płatki kwiatów, motyle, zwierzęta… Zaskakująca jest nie tylko forma, ale i dobór kolorów oraz wyczucie kompozycji.

Z „Roślinkową książką” człowiek nabiera apetytu na długie spacery wśród wysokich traw w celu wytropienia pachnących ziół, teraz – kiedy mamy lato – pora jest szczególnie temu sprzyjająca. Przemyślany układ publikacji będzie nas prowadził nie tylko w lipcu czy sierpniu, do tego tytułu warto wracać w różnych porach roku, by móc na nowo docenić bogactwo i obfitość otaczającej nas flory.

Barbara Górecka / Dom Bajek