Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Widzieć sercem. Recenzja

Widzieć sercem. Recenzja
6 czerwca 2021 Redakcja DZIECI

Sam i Watson – literaccy przyjaciele, chłopczyk i jego towarzysz kot, dali się już poznać najmłodszym czytelnikom dzięki ich pełnej ciepła współpracy pomagającej okiełznać różne emocje, zwłaszcza te, które bywają mniej przyjemne i trudne, jak złość, gniew czy zazdrość. Tym razem powracają z tematem bardzo istotnym, a nieczęsto poruszanym w literaturze dla dzieci – jest nim strach. Lecz nie ukazany jako obawa przed ciemnością czy zostaniem samemu w domu. To strach wynikający z niepewności – kiedy w rodzinie czy wśród bliskich osób dzieje się coś nieoczekiwanego, coś, co wyraźnie ingeruje w otoczenie.

Tego dnia Sama ma odwiedzić wujek, który trzy miesiące wcześniej miał wypadek, długo leczył się w szpitalu i na razie jeździ na wózku. „Sam i Watson patrzą sercem” Ghislaine Dulier (wyd. Adamada, 2021) to pełna zrozumienia i łagodności opowieść o oswajaniu lęku, trudno bowiem nie zauważyć nowego sposobu poruszania się wujka, jak i jego czerwonej blizny na twarzy. Autorka znajduje ciepły sposób literackiej metafory wykorzystując nie tylko obecny w pozostałych częściach serii motyw kota-przyjaciela i jego mądrych rad wspierających chłopca, ale i opisując postać ukochanej przytulanki Lulu. Lulu to chochlik z naderwaną łapką, wykochany, ale i nieco podniszczony – Sam jednak jest pewien, że nigdy nie przestanie go kochać, mimo wyraźnych zmian w jego wyglądzie. Tym sposobem oraz kierując się sercem chłopczyk akceptuje nowy wygląd wujka i obydwoje odbudowują ważną dla nich relację.

– Czyli miłość jest najważniejsza?
– Tak, miłość jest najważniejsza.

Cieszy mnie ta książka szczególnie, naturalnym bowiem jest, że dzieci czują niepewność w obliczu zmiany. Wypadki, choroby czy inne sytuacje ingerujące w nasz wygląd zewnętrzny mogą zdarzyć się w każdej rodzinie, najmłodsi reagują w różny sposób, jednak najczęściej początkowo są zablokowani i unikają spotkania. Oswajanie lęku i mądra rozmowa pozwoli obydwu stronom odnaleźć się w nowej sytuacji, a „trenowanie” patrzenia sercem to sprawa najwyższej wagi, szczególnie potrzebna w życiu w spotkaniu z każdym, kto wydaje się inny.

Barbara Górecka / Dom Bajek