Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Spacer, czas na spacer! Recenzja

Spacer, czas na spacer! Recenzja
8 maja 2020 Redakcja DZIECI

Jakże odżywcze i pożądane są spacery w życiu człowieka. Coś, co mniej lub bardziej towarzyszyło naszej codzienności, w dobie zupełnie innej rzeczywistości tej wiosny okazało się prawdziwie niezbędne. Spacer to nie tylko odpowiedź na potrzebę ruchu, spacer to lekcja życia, poczucie wolności, uważne odczuwanie zmian pór roku. To okazja do wesołej pogawędki, nabrania głębokiego oddechu i potrzymania w dłoni ręki drugiej osoby. Naprawdę ważny czas.

Spacery są ukochane przez dzieci, choć często okazuje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby momentalnie przenieść się do parku czy lasu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki teleportować siebie i swoich bliskich. Taaaaak, moment szykowania się do wyjścia bywa nieraz prawdziwym wyzwaniem. Barbara Supeł, autorka serii książek o kilkuletniej dziewczynce o dużych oczach i rozwichrzonych włosach, w tytule „Jadzia Pętelka idzie na spacer” (wyd. Zielona Sowa, 2020) rozprawia się właśnie z tym tematem.

Jadzia bardzo chce wyjść z domu, mama spokojnie przygląda się córce i towarzysząc jej pozostawia przestrzeń na przygotowania i decyzje. Początkowo bowiem sceptycznie reaguje na pomysł wyjścia, mokra aura nie sprzyja spacerowaniu – z czym absolutnie nie zgadza się dziewczynka. Przecież kałuże to najlepsza ścieżka, zwłaszcza gdy posiada się zacne kalosze. Podobnie jak wiele dzieci Jadzia przygotowuje cały ekwipunek: wózek z kolorową kredą, pudełkiem, wiatraczkiem, koparką… Tak gotowa staje przy drzwiach. Problem pojawia się przy wyborze ubrania, gdy na dworze zimno, warto pomyśleć o czapce. Rękawiczki, szalik – te Jadzia uwielbia, ale czapkę…? Mama spokojnie otwiera drzwi, chwilkę potem dziewczynka sama podejmuje decyzję, że nakrycie głowy może okazać się pomocne. Tak przygotowane ruszają we dwie w trasę, gdzie czeka je jeszcze kilka przygód.

Opowieści o Jadzi Pętelce są krótkie i bliskie każdemu dziecku. Chwile euforii przeplatają się w nich ze smutkiem, wachlarz emocji daje szerokie spektrum odczuć. Z historii bije jednak ciepło i optymizm, zwłaszcza zakończenie – w tym przypadku spotykamy całą zgodną rodzinę Pętelków – daje krzepiące przesłanie. Mali czytelnicy cenią fabułę, która odzwierciedla ich codzienność, jest to wspaniała okazja do przyjrzenia się samemu sobie, jak i zbudowania poczucia przynależności. Świadomość tego, że inni mają podobnie jak my jest budująca w każdym wieku.

Agata Łuksza balansuje między obrazem realistycznym a ilustracją nieco bardziej niedopowiedzianą, bawiąc się ujęciami z różnej perspektywy. Intrygujące są scena na klatce schodowej oraz ta, w której Jadzia z bratem rysują kredą po chodniku, patrzymy na bohaterów z lotu ptaka, co samo w sobie jest już intrygujące.

„Jadzia Pętelka idzie na spacer” to także opowieść o mamie, która dba o cierpliwość i spokojnie naprowadza córkę na różne rozwiązania. Nie mówi wprost, raczej sugeruje zostawiając pole dla córeczki. Wzmacnianie samodzielności w małym człowieku to niełatwy, a bardzo ważny proces w rodzicielstwie. Jadzia z mamą wyszły na spacer, wróciły uśmiechnięte i zadowolone. Misja udana, obyło się bez ofiar 🙂

Barbara Górecka / Dom Bajek