Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Szara myszka i kolory. Recenzja

Szara myszka i kolory. Recenzja
3 maja 2022 Redakcja DZIECI

Mała szara myszka w norce zerka do lusterka.
– Nie podoba mi się kolor mojego futerka…

Im jesteśmy starsi, tym bardziej stajemy się świadomi rzeczy, które nam samym w sobie nie pasują. Małe dzieci akceptują siebie tak po prostu, mają też dużo przestrzeni na przyjmowanie innych z całym ich inwentarzem. Niestety, wraz z wiekiem zaczynają się oraz krytyczniej przyglądać sobie – swojemu ciału, figurze, urodzie… Nie jest łatwo pozbyć się naleciałości, o które dba społeczeństwo naszpikowane idealnymi wizerunkami osób, w tak idealnej formie nie istniejących w rzeczywistości.

„Szara myszka i kolory” Małgorzaty Strzałkowskiej (wyd. Zielona Sowa, 2021) to na pierwszy rzut oka rytmiczna rymowanka wspierająca dzieci w nauce kolorów. Szara myszka zerkając do lusterka czuje, że nie pasuje do niej szarość, że chciałaby zmienić swoją barwę na inną. I tak strona po stronie wędruje po kolorowych krainach, w Żółtej spotykając kaczuszki i cytryny, w Czerwonej krasnoludki oraz arbuzy, a w Granatowej burzowe niebo i jeżyny. I choć wokół mieni się tyle barw trudno jej podjąć decyzję o tej jedynej i najlepszej.

Szara myszka przykucnęła pod kwitnącym drzewem
– Wszędzie tyle jest kolorów! Który wybrać? Nie wiem!

Justyna Hołubowska-Chrząszczak wydobywa w swoich ilustracjach cała paletę barw, niuansując je zgodnie z postępującą narracją opowieści. Jej kompozycje, w większości oparte na horyzontalnym wycinku krajobrazu, wypełniają liczne szczegóły, które nie tylko edukują, ale także odwzorowują energię danego koloru – Kraina Biała jest subtelna i spokojna, Żółta tryska śmiechem, Czarna intryguje (a może nawet trochę przygnębia…?).

Lecz kolor w tej książce to tylko jeden aspekt fabuły, dużo bardziej istotnym są rozważania tytułowej bohaterki. Choć początkowo postrzega Szarą Krainę ze smutkiem, chwilę później dokonuje odkrycia, które pozwoli jej z dumą nosić swój własny odcień. Małgorzata Strzałkowska porusza w ten sposób ważny temat samoakceptacji, procesu, o który warto regularnie dbać. Kochanie samego siebie nie zawsze jest łatwe, ale dopiero gdy prawdziwie obdarzymy czułością swoje ciało i charakter możemy nad sobą pracować w konstruktywny sposób.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek