Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Trzy życzenia to tak naprawdę dopiero początek”. Recenzja

„Trzy życzenia to tak naprawdę dopiero początek”. Recenzja
8 sierpnia 2020 Redakcja DZIECI

A gdyby życie znane z bajek mogło NAPRAWDĘ wkroczyć w naszą rzeczywistość? O czym chcielibyśmy porozmawiać z Czerwonym Kapturkiem, co zaserwowalibyśmy Bartoliniemu herbu Zielona Pietruszka, dokąd zabrałby nas Czarodziejski Latający Dywan, jakie życzenia spełniłaby Złota Rybka?

Anna Paszkiewcz w zgrabny sposób miesza to, co znamy ze stron opowieści dla najmłodszych z bardzo realistyczną historią Poli i jej taty, którzy wybrali się nad jezioro łowić ryby i podpatrywać uroki przyrody. W tej przygodzie tafla wody staje się fizycznym pomostem między światem zwierząt i ludzi, między fikcją i rzeczywistością.

„Trzy życzenia” (wyd. Widnokrąg, 2020) to historia Złotej Rybki, która z zaniepokojeniem obserwuje degradację środowiska wodnego, w którym żyje. Ryby chorują, dookoła pojawiają się kolejne śmieci, coraz trudniej znaleźć ustronne i czyste miejsce do życia. Gdy przypadkiem (choć czy w prawdziwych bajkach zdarzają się przypadki…?) zostaje schwytana na wędkę i wrzucona do wiaderka postanawia postawić wszystko na jedną kartę. Poli i jej ojcu trudno uwierzyć, że to nie są żarty, a rybka potrafi przemawiać ludzkim głosem. Tym razem jednak to nie oni mają wypowiedzieć trzy życzenia, ale sama Złota Rybka zobowiązuje ich do pozbycia się trzech złych przyzwyczajeń, które szkodzą środowisku naturalnemu. W tej chwili do fabuły wkracza rozważanie natury ekologicznej, wyzwanie ograniczenia do minimum używania foliowych reklamówek oraz przeniesienie akcentu na publiczne środki transportu czy rower. Dziewczynka z tatą obiecują również przeprowadzić grupową akcję czyszczenia jeziora i plaż połączoną z kampanią edukacyjną.

Perypetie Poli, taty i Złotej Rybki zilustrowała Joanna Bartosik, artystka znana z dość oszczędnych formalnie rysunków. W „Trzech życzeniach” da się zauważyć ewolucję jej języka graficznego, wyrafinowane kolory korespondują z niejednolitym i bardzo ciekawie rozwiązanym tłem, kompozycje są bogate w detal, choć nie przeładowane.

Kiedy Złota Rybka wracała do swoich przyjaciół niosła im nadzieję i dobre wieści. Takie wyzwania są potrzebne, a nawet bardziej – kluczowe do tego, by ochronić nasz wspólnym dom. Mieszkanie ludzi i zwierząt. „Trzy życzenia” to książka, która niesie w sobie bardzo mądre przesłanie – każdy krok, nawet ten najmniejszy, ma znaczenie. Ponieważ każdy z nas jest odpowiedzialny za to, co go otacza.

Barbara Górecka / Dom Bajek