Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Wierzbowa 13. Opowieści z Wierzbowej 13”. Recenzja

„Wierzbowa 13. Opowieści z Wierzbowej 13”. Recenzja
2 marca 2023 Redakcja DZIECI

Utopce, rusałki, nocnice…

…czyli bestariusz zamknięty w bloku mieszkalnym. Tak, to możliwe! Kto z nas w dzieciństwie nie marzył o tym, by zamieszkać obok legendarnych postaci, spotkać na swej drodze bohatera opowieści od wieków przekazywanej z ust do ust? Podejrzeć blask odbity w smoczych łuskach czy księżycowe światło rozpraszające się we włosach rusałek. Doświadczyć tego, co było źródłem inspiracji poetów i wieszczy.

Danuta Wawiłow z charakterystyczną dla swojej literackiej twórczości lekkością i przymrużeniem oka umieszcza swoisty gabinet słowiańskich osobliwości w.. trzynastopiętrowym bloku z zsypem i windą. Wysoki budynek mieszczący się przy Wierzbowej 13 wybudowano na miejscu dawnej wsi o nazwie Wierzbowo. W starych chałupach aż roiło się od różnych stworzeń, które doskonale odnalazły się w tym wyjątkowym przykładzie współczesnej architektury.

„Wierzbowa 13. Opowieści z Wierzbowej 13” (wyd. HarperCollins, nowe wydanie 2022) to powrót do znanego i lubianego tytułu, który poetka napisała wspólnie z córką, Natalią Usenko w 1996 roku. Krótkie rozdziały pierwszej części książki i te nieco dłuższe z drugiej tematycznie krążą wokół znanych z ludowych podań wilkołaków, diabłów, strzyg, nocnic czy rusałek. Autorki przeplatają je z wątkami zaczerpniętymi ze znanych baśni kreując tym samym bardzo zabawną galerię postaci i historii, wśród których żyją także i „normalni” ludzie, jak dzieci Filip i Dorotka. Choć im głębiej wkraczamy w zakamarki bloku tym bardziej odkrywamy, że i wśród ludzkich bohaterów znajdą się przedstawiciele równie zjawiskowi: subtelna poetka Laura Łabędź, roztrzepany profesor Śpiączka, tajemniczy hydraulik Alojzy Pompka (w tym przypadku to pseudonim), sfrustrowana i złośliwa nauczycielka matematyki Immogena Głębocka (szczęśliwie czeka ją przemiana), metal Kukuła… W wysokim bloku przy Wierzbowej 13 nudzić się nie sposób.

Nowe wydanie zilustrowała Diana Karpowicz. Kolorowa, fioletowo-koralowa okładka przykuwa uwagę portretem nietuzinkowej postaci. Windzior, zamieszkujący zamiast komina wnętrze przytulnej windy, w którym udanie straszy nielicznych odwiedzających blok, sprawia przyjazne wrażenie i taką osobą jest w istocie. Odkryją to szybko Filip z Dorotką. Wewnątrz artystka zaprojektowała ilustracje czarno-białe, które przykuwają uwagę różnicą faktur i plam, jak i dawką ciepłego humoru. Bo choć to „bestiariusz”, to szczęśliwie życzliwy, bardzo przyjacielski i oswojony.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek