W polskim krajobrazie książkowym pojawiło się nowa oficyna – Wydawnictwo Frajda, imprint poznańskiego Wydawnictwa Filia. Od chwili ich pierwszej majowej premiery literackiej ukazało się już kilka wartościowych tytułów, wśród nich przepięknie opowiedziana i zilustrowana opowieść o dniu kilkuletniej dziewczynki spędzonym sam na sam z tatą.
„Fakty o tatusiach” Oskara Kroona (wyd. Frajda, 2022) to pełna ciepła, wnikliwych obserwacji i serdecznego humoru historyjka jakich wiele w codziennym życiu. I być może nie byłoby w niej nic nadzwyczajnego, gdyby nie sposób prowadzenia narracji, którą na język polski przełożyła Anna Czernow. Czytelnicy spoglądają bowiem na codzienność dziewczynki jej oczami, perspektywa dziecka jest jednocześnie podkreślona ciekawym zabiegiem użycia liczby mnogiej, zarówno w narracji pierwszoosobowej, jak i w przytaczaniu kolejnych informacji o ojcu (tatusiach). Akcja książki rozpoczyna się rano, niezwykle wcześnie – wtedy, gdy tatusiowie nie mają jeszcze energii. Z sypialni fabuła przenosi się do kuchni, przedpokoju, następnie przedszkola i pracy, na plac zabaw… I tak mija calutki dzień wypełniony po brzegi sytuacjami tak dobrze nam znanymi – porozrzucanymi ubraniami, wylanym mlekiem, pośpiechem w drodze do placówki, upadkiem ze zjeżdżalni, opowieścią o śmiertelnie niebezpiecznym przecinaniu kabli, wesołym podrzucaniem pod sam sufit. W tej codzienności są i chwile pełne radości, i te , w których można wyczuć irytację (czytelną zdaje się bardziej dla dorosłych, co jest dodatkowym atutem opowieści), najważniejsza jest jednak rodzinna nić porozumienia, jakby łączył nas niewidzialny sznurek. Miłość. Intymność. Czuły dom.
Jenny Lucander, ilustratorka mieszkająca w Helsinkach, kreuje świat obrazu za pomocą ekspresyjnego rozedrganego rysunku, surowej faktury i intrygująco zaburzonej perspektywy. Różnorodne układy kompozycyjne, wielorakie punkty widzenia, dynamiczne zestawienia scen w ciasnych wnętrzach skontrastowane z ujęciami o szerokim kadrze budują dynamiczną strukturę książki doskonale oddającą charakter danego momentu.
Nie bez przyczyny „Fakty o tatusiach” ukazują się w okolicy Dnia Ojca. Ta skandynawska zarówno w treści, jak i obrazie, książka to wspaniały prezent dla tatusiów wszelkiej maści. I choć mama jest także w tej historii obecna, jednak zdecydowanie nie o niej tutaj mowa. Czułe, uważne i bystre oczy córki wpatrzone są w jej wyjątkowego tatę. Tańczącego, smażącego, piorącego. I czasem krzyczącego „cholera”, przecież tatusiowie to też ludzie.
Barbara Górecka / Dom Bajek
