Wraz z postępującą jesienią znikają liście z drzew, wieczory stają się dłuższe, poranki mroźniejsze, czas płynie inaczej… Sięgamy po kakao, ciepłe koce i czekamy na zimę. Ta najpiękniejsza czaruje także literacko – a ponieważ najbliższe tygodnie są idealnym czasem na rodzinne lektury zapraszamy do nowego cyklu recenzji: ZIMOWE POLECANKI KSIĄŻKOWE 🙂
Rodzina Pętelków już na dobre zagościła w wielu domach przedszkolaków. Zabawne historyjki o tej pogodnej rodzinie autorstwa Barbary Supeł wypełniają strony całej serii wydawniczej, a krótkie opowiadania dobre są na niejedną okazję. W najnowszym tomie „Jadzia Pętelka odwiedza dziadków” (wyd. Zielona Sowa, 2021) możemy obserwować rodzinne przygotowania do świątecznego wyjazdu – tym razem Pętelkowie będą spędzać Gwiazdkę u rodziców mamy, babci Mani i dziadka Józka. Fabuła relacjonuje pakowanie, podróż, szykowanie wigilijnego stołu, dzielenie się opłatkiem, wieczerzę oraz pełną radości scenę z Mikołajem i prezentami (której energia zdecydowanie wykracza poza idealistyczne wizje pełne słodyczy, za to w charakterystycznym rozgardiaszu bliska jest codzienności każdej rodziny). Poza oczywistymi elementami pojawiają się także składniki dodatkowe, które warto wychwycić z dziećmi – potrzeba rodziców, by mieć odrobinę czasu tylko dla siebie, podobieństwa między mama i babcią czy przysłowiowe już napięte relacje między psem a kotem, które znajdują przyjacielski finał w świetle świątecznej choinki.
Agata Łuksza buduje warstwę obrazu w wypracowanej i znanej miłośnikom serii manierze osadzając bohaterów o dużych błyszczących oczach na tle wąsko zarysowanej przestrzeni pokoju, wnętrza samochodu czy progu domu. Celowe ograniczenie planu pozwala dzieciom skupić się na głównych postaciach, ich gestach i mimice. W stylistyce obecnej także w poprzednich tomach artystka zostawia również tropy dedykowane dorosłym, puszczając do odbiorcy przysłowiowe oko chociażby w zabawnej ilustracji obrazującej scenę, w której Jadzia plami biały wigilijny obrus czerwonym barszczem. Warte uwagi są także dopracowane, pełne humoru szczegóły jak świąteczne sweterki taty i Stasia, zielony krawat z motywem bałwanka czy zabawka zajmująca miejsce przy eleganckim stole. Zastanawiający jest także okrąglutki brzuch mamy – czyżby rodzina Pętelków oczekiwała na kolejne dzieciątko?
Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.
Barbara Górecka / Dom Bajek
