Specjaliści od ekologii prześcigają się w złowieszczych wiadomościach, zapełniając nasze umysły niepokojem dotyczącym rozwoju naszej planety. Sceptycy wzruszają ramionami licząc na umysł człowieka i jego wynalazki. Tropiciele teorii spiskowych w szerzeniu informacji o zbliżającej się katastrofie ekologicznej widzą kolejny układ wielkich korporacji rządzących światem.
Co zatem pozostaje nam, zwykłym mieszkańcom planety ZIEMIA?
Jakąkolwiek z powyższych postaw przyjmiemy – jedno jest pewno, otacza nas naprawdę dużo plastiku. Jeszcze do niedawna uważany za materiał przyszłości, dziś przynosi nam wiele powodów do zmartwień. Ale czy nasze obawy są uzasadnione? Łatwo zagubić się w danych, które zalewają nas z różnych źródeł.
Tymczasem Eun-Ju Kim w bardzo ciekawie skonstruowanej książce „Plastik fantastik?” (wyd. Babaryba, 2019) pieczołowicie i bez naukowego zadęcia wyjaśnia krok po kroku z czym mamy do czynienia. Swoją podróż przez plastik zaczyna od opisania historii kontenerowca, z którego w styczniu 1992 roku, podczas silnego sztormu, fale wypłukały dwanaście kontenerów z plastikowymi zabawkami do kąpieli. Tym prostym obrazem autorka zapoznaje czytelnika z właściwościami tego materiału – jego lekkością, trwałością, prostotą produkcji. Na kolejnych stronach znajdziemy opis procesu wytwarzania plastiku oraz jego zalety. Plastikowe części wpływają chociażby na zmniejszenie wagi aut czy samolotów, dzięki czemu te zużywają mniej paliwa. Umiejętne korzystanie z jednorazowych plastikowych strzykawek podnosi bezpieczeństwo przy badaniu. Nie brakuje także samej historii wynalezienia tworzyw sztucznych, jak i alarmujących współczesnych danych statystycznych.
Eun-Ju Kim rzetelnie podchodzi do tematu – przedstawiając plusy i minusy plastiku zadaje pytanie o to, jak możemy chronić planetę przed nadmiernym zużyciem tego tworzywa. Proponuje rozwiązania, które są dostępne w codziennym życiu, wspomina także o tym, co dzieje się w świecie nauki – np. o prowadzonych badaniach nad wynalezieniem plastiku biodegradowalnego. Książkę kończy wspomnienie – inspiracja: oto Boyan Slat, 19-latek z Holandii, założyciel organizacji Ocean Cleanup, która zajmuje się czyszczeniem zaśmieconych oceanów.
Ji-Won Lee streściła merytoryczną zawartość książki w znakowych ilustracjach o świetnie wyważonej kolorystyce i proporcji. Płaskie, zgeometryzowane płaszczyzny, pieczołowicie rozrysowane systemy i przekroje są po azjatycku oszczędne i czytelne.
„Plastik fantastik?”, książka rodem z Korei, to cenna pozycja w bibliotece dziecka. Nie tylko ze względu na palący temat, ważne jest to, w jaki sposób zostały wyważone przedstawione w niej treści – bez oskarżania, epatowania dramatyzmem, a rzetelnie i bardzo ciekawie.
Barbara Górecka / Dom Bajek
