Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Marcelinka. Opowieści dla bardzo wrażliwych dzieci i ich rodziców”. Recenzja

„Marcelinka. Opowieści dla bardzo wrażliwych dzieci i ich rodziców”. Recenzja
5 września 2023 Redakcja DZIECI

Za głośno

Jednym z wątków, który pojawia się w mojej głowie na myśl o nowym roku szkolnym jest… hałas. Dzieci generują mnóstwo dźwięków, wiedzą o tym doskonale rodzicie, którzy z ulgą zamykają drzwi do mieszkania po tym, jak ich pociechy wywędrowały do przedszkola czy szkoły. Kojąca chwila ciszy daje przestrzeń na uporządkowanie planu dnia i zadań piętrzących się w kolejce. Z drugiej strony szum, hałas, dźwięki są znakiem dziecięcej obecności, ich naturalnym otoczeniem, a w przestrzeni szkolnej ilość decybeli bywa nadzwyczaj wysoka.

Bywa jednak, że są wśród nas są dzieci o wyjątkowej wrażliwości na bodźce, nie tylko natury akustycznej. Głębiej przeżywają zmiany, trema jest prawdziwym wyzwaniem, założenie innych ubrań niż ukochany miękki dresik także. To z myślą o nich powstaje właśnie nowa seria opowiadań o Marcelince autorstwa Katarzyny Kucewicz, psycholożki i psychoterapeutki.

Premierowy tom nosi tytuł „Marcelinka. Opowieści dla bardzo wrażliwych dzieci i ich rodziców” (wyd. Frajda, 2023) i opowiada o pierwszych tygodniach w szkole. Tytułowa Marcelinka odczuwa wiele różnych niepokojów związanych z pójściem do pierwszej klasy, jej głowę wypełnia natłok myśli. Już same przygotowania są trudne, zwłaszcza nałożenie na siebie sztywnej białej bluzeczki…

Dziewczynka jest osobą o wysokiej wrażliwości, zdecydowanie nie lubi nadmiernego hałasu w klasie. Przygotowanie do występu podczas uroczystości pasowania na ucznia idą jej nadzwyczaj pomyślnie, kiedy jednak staje na scenie ogarnia ją spora trema. Marcelinka mocniej współodczuwa emocje innych, ale pod okiem czujnej i miłej nauczycielki oraz przy wsparciu mamy (która też bywa czasem zmęczona i zabiegana, zajęta opieką nad dwójką dzieci) stopniowo oswaja nową przestrzeń i uczy się wielu rzeczy o sobie. Bo właśnie to jest cennym aspektem opowiadań w tym tomie – pada wiele mądrych słów o emocjach, wyjaśniających procesy dziejące się w ciele i umyśle dziewczynki, co jest naturalnym wsparciem dla czytelniczek i czytelników, którzy dzielą z Marcelinką te cechy osobowości.

Ilustracje do opowiadań stworzyła Ewa Poklewska-Koziełło. Jej wielobarwne kompozycje zaskakują różnorodnością deseni i ciekawych zestawień kolorystycznych, artystka w ciekawy sposób buduje perspektywę zarówno we wnętrzach, jak w przedstawieniach osadzonych w plenerze.

Wiedza na temat wysokiej wrażliwości staje się coraz bardziej dostępna, co miejmy nadzieję uczyni codzienne życie osób nią obdarzoną nieco łatwiejszym. Dziecko otoczone postawą pełną zrozumienia znajdzie drogę do poznania siebie oraz poradzenia sobie z niejednym wyzwaniem, a czytając o perypetiach Marcelinki otrzyma wsparcie oraz krzepiącą świadomość tego, że różnorodność jest naturalnie wpisana w grupę, a ono nie jest samotną wyspą.

Barbara Górecka / Dom Bajek