Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Recenzja. Wiosno, wiosenko, gdzie jesteś powiedz nam!

Recenzja. Wiosno, wiosenko, gdzie jesteś powiedz nam!
21 marca 2020 Redakcja DZIECI

Wiosna w tym roku jest wyjątkowa z różnych względów. Podczas gdy my rodzinnie zamykamy się w domach, by ustrzec się przed wirusem, na zewnątrz słońce w parze z deszczem uruchomiło cały proces wzrostu i powrotu do życia po zimowej stagnacji. Małe gałązki pęcznieją od zawiązków liści, drzewa owocowe zaczynają obsypywać się białym kwieciem, krokusy dumnie prezentują wielobarwne kwiatostany. Przyroda kpi z pandemii, ba, sprawia wrażenie przekornej dziewczyny, która wbrew wszystkiemu bezceremonialnie ogłasza światu, że jest młoda i piękna.

Tej wiosny wydawnictwo Media Rodzina idzie z odsieczą spragnionym rozpoczynającej się pory roku w jej różnych aspektach proponując kolejny tom opowiadań o radosnym prosiaczku i jego rodzicach. „Wesoły Ryjek i wiosna” Wojciecha Widłaka to czwarty „kalendarzowy” Ryjkowy tytuł, po lecie, jesieni i zimie (wyd. Media Rodzina, 2020). Także tym razem krótkie rozdziały wypełnione są treścią, która ma wiele odsłon. Wojciech Widłak z wrodzoną sobie uważnością na małego czytelnika, z szacunkiem, ale też bez moralizowania czy nadęcia, opisuje Ryjkowe przygody, każdą z osobistym podsumowaniem bohatera z zakręconym ogonkiem.

Wesoły Ryjek, genialny obserwator, zauważa wiosenne zmiany w jego otoczeniu. Sieje z mamą rzeżuchę, która jest dowodem na to, że jak się uwierzy, to się uda. Dowiaduje się, że niektóre lekarstwa podaje się w hełmie na głowie, zwłaszcza, gdy się jest zepsutą bramą. Oraz że sprzątanie garażu może stać się niezwykle pasjonującą przygodą. Jeden rozdział poświęcony jest targom literackim, na których Wesoły Ryjek spotyka autorów pewnej książki. Niezastąpiona Agnieszka Żelewska sportretowała damę o długich włosach oraz siedzącego obok eleganckiego jegomościa z muszką i w meloniku. Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń NIE jest przypadkowe 🙂

Prosiaczkową rodzinę konsekwentnie od samego początku rysuje wspomniana Agnieszka Żelewska, nadając im pogodne i sympatyczne rysy, upraszczając nieco formę perspektywę i kompozycję przestrzenną, za to z wyczuciem oddając nastrój i żartobliwy wymiar krótkich, ciepłych opowiadań.

Siłą książek o Wesołym Ryjku jest wiara w rodzinę. Ukazana bez zbędnych górnolotnych rozważań, za to poprzez proste, codzienne historie, w których zawiera się wielka dawka miłości, akceptacji, szacunku oraz przyjaźni. Fundamentów, które niezbędne są do tego, by stworzyć DOM. Które kluczowe są niezależnie od pory roku przedstawionej w książce, choć trzeba uczciwie przyznać, że wiosna w otoczeniu familli Ryjków jest wielobarwna, wesoła, kipiąca od zieleni oraz kwiatów. I właśnie takiej radości – radości z codzienności życzyłabym nam wszystkim. Nie tylko na czas kwarantanny. Bądźmy zdrowi!

Barbara Górecka / Dom Bajek