Ostatnie miesiące mocno przewartościowały świat niejednej rodziny. W wielu domach czas niemal stanął w miejscu, życie dotychczas wypełnione po brzegi pracą zawodową, przedszkolem czy szkołą, zajęciami dodatkowymi, nauką języków, tańcem, sportem, kodowaniem czy wszelkimi możliwościami, jakie daje nam szeroka oferta edukacyjna, zostało zamknięte w czterech ścianach. Wobec nieoczekiwanej i trudnej do zrozumienia sytuacji zewnętrznej dostaliśmy szansę, by spojrzeć do środka. Wewnątrz siebie, w serce swojej rodziny. Zaczęliśmy się przyglądać nam i dzieciom. Staliśmy się uważni.
Właśnie teraz, gdy rzeczywistość – choć nadal w odmienionej formie – ale jednak wraca powoli na swoje dawne tory, nadszedł moment, by się zacząć zastanawiać. Czy pośpiech i nagromadzenie czynności jest tym, co naprawdę nas cieszy i daje przestrzeń do wzrastania? A może lepiej zaprzyjaźnić się z Żabką i spróbować kontynuować to, co już do nas przyszło – dostrzegać piękno życia w jego mikro przejawach, znaleźć czas na oddychanie i medytację, czerpać z życia w jego naturalnym aspekcie.
Eline Snel, terapeutka z Holandii, jest autorką bardzo ważnej książki „Uważność i spokój żabki”, w której tłumaczy swój koncept pedagogiczny. Opiera się on na świadomym wyciszaniu dzieci oraz wspieraniu ich w nauce koncentracji, wszystko po to, by uważnie rozumieć świat, siebie samego, budować głębokie i szczęśliwe relacje. Tym razem autorka powraca z tytułem nastawionym na działanie i kreatywność, to zdecydowanie bardziej praktyczna publikacja. „Moja supermoc. Uważność i spokój żabki” (wyd. Cojanato?, 2018) to zbiór ćwiczeń do wykonania samodzielnie lub przy pomocy dorosłego opiekuna.
Propozycji w książce jest wiele i razem stanowią ciekawy zestaw zadań, które wspierają małe dzieci. Autorka koncentruje się na wnętrzu, umyśle, wyobraźni, ale także podkreśla ważność ludzkiej fizyczności, zachęcając między innymi do masażu i pielęgnowania zmysłów poprzez sztukę czy spotkanie z dźwiękami. Nie daje prostej i niezawodnej recepty na szczęście, raczej podsuwa pewne pomysły, które są genialne w swojej prostocie i dostępne każdemu.
Szczęście jest wokół nas – na wyciągnięcie ręki. Tylko od nas samych zależy, czy chcemy z niego czerpać. Metoda praktykowania uważności Eline Snel okazała się być bardzo skuteczną i potrzebną, jej założenia cieszą się coraz większym zainteresowaniem w różnych krajach. Szczęśliwi, spełnieni uczniowie przyswajają wiedzę na zupełnie innym poziomie, trudno się dziwić, że rozważane jest wprowadzenie „żabkowych” spotkań do stałego repertuaru szkolnych zajęć. My zaś możemy zacząć od siebie – w domu, na spokojnie. Być, patrzeć i razem z dzieckiem chłonąć. Czyż to nie wspaniała perspektywa?
Barbar Górecka / Dom Bajek
