Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Wesołe aktywności z Wesołym Ryjkiem. Recenzja

Wesołe aktywności z Wesołym Ryjkiem. Recenzja
26 listopada 2021 Redakcja DZIECI

Wesołego Ryjka przedstawiać nie trzeba. Ten miły, rezolutny bohater opowiadań autorstwa Wojciecha Widłaka od lat gości na bibliotecznych półkach zachęcając kolejne roczniki przedszkolaków do uważnego poznawania świata. Wesoły Ryjek, chłopczyk-prosiaczek, ma bowiem niezwykły dar dostrzegania tego, co wokół niego i opisywania go w sposób mądry, a bardzo niedorosły, w czym kryje się świeżość spojrzenia i piękno opisu.

Tym razem Wojciech Widłak wraz z ilustratorką Agnieszką Żelewską otwierają przed wiernymi czytelnikami nowe spektrum spotkania z ukochanym bohaterem dziecięcej literatury. „Wesoły Ryjek. Kosmos”, „Wesoły Ryjek. Zegary” oraz „Wesoły Ryjek. Pory roku” (wyd. Media Rodzina, 2021) to zestaw trzech niewielkich, a bardzo pobudzających wyobraźnię plastyczną książeczek zawierających zadania rysunkowe i zagadki.

Każdą z nich otwiera krótka opowiastka rozpoczynająca się zdaniem tak dobrze rozpoznanym: „Dzień dobry. Nazywam się Wesoły Ryjek”, po czym następuje opis kolejnego odkrycia dokonanego przez bohatera książki. Tym razem Wesoły Ryjek przygląda się uważnie zegarom i definicji bycia punktualnym, spogląda w daleki bezkres nieba oraz zachwyca się pięknem pór roku. Dalsze strony wypełniają zadania rozwijające kreatywność intelektualną dziecka, wspierające rozwój jego myślenia abstrakcyjnego, ćwiczące wyobraźnię oraz jej połączenie z ręką, która uzbrojona w ołówki, kredki, pisaki czynić może nietuzinkowe obrazy. Autorzy sięgnęli po tematy bliskie przedszkolakom, intrygujące pod różnymi względami, jednocześnie mające w sobie głęboki potencjał poznawczy.

Czarno-białe ilustracje wiedzione wyrazistym konturem kreski Agnieszki Żelewskiej są ciekawym odbiciem jej rysunkowych kompozycji obecnych w fabularnych książkach o Wesołym Ryjku.

Nieregularny śladu pasteli i fakturę charakterystyczną dla miękkich kredek artystka zastąpiła bardziej precyzyjną kreską, niuanse barw zostawiając dla różnych odcieni szarości czyniąc te książeczki czymś więcej niż tylko kolorowankami. Kompozycje zostały przemyślane tak, by oddać dziecku przestrzeń na swobodę twórczą, Żelewska jedynie podpowiada i zostawia tropy pozwalając małym artystom podążyć swoim samodzielnym śladem. Bardzo udany to początek kolejnej prosiaczkowej przygody.

Barbara Górecka / Dom Bajek