Przyglądanie się małemu dziecku, które z otwartymi szeroko oczyma odkrywa fascynujący świat książek jest widokiem niezwykle karmiącym. Już samo przekładanie kartek może stanowić preludium do wielkiej przygody, jeśli dodać do tego formę, kolor, kształt trudno się dziwić maluszkowi, że przedmiot ów zwany książką może tak przykuć jego uwagę. Bywają też tytuły o bardziej nietuzinkowej formie, ze stronami pełnymi ukrytych sekretów, stworzone do tego, by odkrywać i zaskakiwać. Serią kartonowych książeczek kryjących w sobie nie tylko wpadającą w oko ilustrację, ale i nieoczywiste rozwiązania edytorskie jest Akademia Mądrego Dziecka, od lat publikowana w Polsce dzięki zabiegom wydawnictwa Egmont, obecnie funkcjonującego pod nazwą Harper Collins Polska.
Nowości w serii to między innymi dwa tytuły: „Chcę jeść! Zwyczaje zwierząt” oraz „Zwierzęta. Pierwsze zagadki” autorstwa S&S Alliance (wyd. Harper Collins Polska, 2021). Obie kryją w sobie proste zdania skonstruowane tak, by w naturalny sposób wzbudzać zainteresowanie raczkującego czytelnika. Autorzy odwołują się do zmysłu wzroku dziecka zadając pytania, o to, co widzi na obrazku czy umieszczając niedługą zagadkę zawierającą określenie jednej z charakterystycznych cech wyglądu zwierzęcia.
Przewracając niestandardowo dociętą stronę czy otwierające zagięte kartonowe kartki oczom malucha ukazują się barwnie wymalowane odpowiedzi. Proste połączenie interaktywności książki zachęcającej do zabawy i przypatrywania się nie tylko wspiera rozwój małego człowieka, poszerzając jego wiedzę o świecie, ale także wzmacnia poczucie własnej wartości – któż z nas nie widział uczucia ogromnej satysfakcji na twarzy dziecka, które rozwiązało zadanie nim padła ostateczna odpowiedź?
„Chcę jeść! Zwyczaje zwierząt” zilustrowała Bea Lema wypełniając gładkie białe strony uproszczonymi i zgeometryzowanymi formami mocnych kolorów. Kształt stron ułożonych w harmonijkę ukazuje zaledwie część rysunku, dopiero po rozłożeniu dziecko widzi zaskakującą całość. Qing Feng w książce „Zwierzęta. Pierwsze zagadki” wypełnia przestrzeń ekspresyjną barwą i wyrazistą fakturą, wibrujące zestawienia kolorystyczne są radosne i nieprzesadzone, a stopniowe odkrywanie portretu zwierzęcego bohatera to nie lada przyjemność dla zmysłów.
W tak przemyślanych publikacjach tkwi duży potencjał – mogą stać się doskonałym narzędziem wprowadzającym u małego dziecka nawyk sięgania po książki i w konsekwencji jego późniejsze zainteresowanie czytaniem. Dodatkowy atut w formie aktywizującej maluszka to także pretekst do beztroskiej zabawy, również dla rodzica szukającego inspiracji do wartościowych figli w domowym zaciszu. Warto się im przyjrzeć.
Barbara Górecka / Dom Bajek
