Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Dzień z przyjaciółmi”. Recenzja

„Dzień z przyjaciółmi”. Recenzja
5 sierpnia 2023 Redakcja DZIECI

Wakacje z przyjaciółmi

Nuda. Dobrze wiemy, że to stan ważny i potrzebny w życiu, z przeżywania nudy mogą rozkwitnąć niezwykłe pomysły, daje też o sobie znać wyobraźnia, której w końcu oddaje się pole do popisu. Tymczasem jak ognia boimy się momentu, w którym dziecko woła: „Nuuuuudzi mi się!”. Natychmiast, jak z zaczarowanego rękawa, sypią się propozycje zajęcia malucha. A gdyby jednak dać mu oddech? I pozwolić odkryć, że nuda samemu oraz nuda z kimś to dwie zupełnie różne sprawy?

Philip Waechter w uroczej niespiesznej książce „Dzień z przyjaciółmi” (wyd. Tako, 2023) przedstawia zapis zwykłego dnia pewnego szopa pracza. Gdy głównego bohatera opowiastki spotyka nuda próbuje różnych sposobów na to, by ją zapełnić. Sięga po książkę, wykonuje kilka ćwiczeń, a jak nawet gimnastyka nie przynosi rezultatu postanawia upiec ciasto. Apetyczną słodką szarlotkę. Problem w tym, że w lodówce nie ma jajek. Szop zatem wyrusza do domu do lisa, właściciela kurnika (wspaniała narracyjna gra ze stereotypowym literackim ujęciem rudego zwierzaka). Lis jednak jest zajęty naprawianiem dachu, ale brakuje mu drabiny, którą z pewnością ma borsuk…

I tak krok po kroku grupa się zwiększa, a czytelnicy zostają zaproszeni do wspólnej wędrówki razem z nimi. Borsuk ma problem z odgadnięciem hasła do krzyżówki, idą zatem we troje do niedźwiedzia, ale nie zastają go w domu. Jest nad rzeką i łowi ryby, o czym informuje wrona, która również dołącza do drużyny. I tak mimochodem grupa pięciu przyjaciół spędza ze sobą powolny letni czas. Kąpią się w rzece, próbują łowić, rozwiązują zagadki. Czas mija niepostrzeżenie i kiedy wracają do swoich domów niebo jest różowawe od zachodu słońca. Okazuje się, że na wszystko znalazł się czas. Także na upieczenie najbardziej apetycznego ciasta, które w towarzystwie smakuje najlepiej.

Mieszkający i tworzący we Frankfurcie nad Menem Philip Waechter w prostych słowach zapisuje receptę na dobrostan. W tej przyjaznej i spokojnej historii wyczytać można bardzo ważne przesłanie – radość można czerpać z każdego momentu, nawet tego, który wydaje się najzwyklejszym, a obecność bliskich osób pomnaża pozytywną energię. Ta dobra wiadomość wyczuwalna jest także w szacie graficznej książki – bezpretensjonalnie prowadzonym realistycznym rysunku, w szczegółach przedstawionych wnętrz lub przyrody, w mimice pięciu przyjaciół czy kojącej barwie letniego wieczornego nieba. Ma się ochotę tu być razem.

„Dzień z przyjaciółmi” inspiruje do wolnych wakacji. Dajmy sobie na nie czas.

Barbara Górecka / Dom Bajek