Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Franciszek z kompostu. Recenzja

Franciszek z kompostu. Recenzja
8 października 2022 Redakcja DZIECI

Niewielkie stworzonko o imieniu Franciszek

Napisanie opowieści o maleńkim stworzeniu, która nie tylko wzbudzi sympatię do głównego bohatera, ale też będzie zawierać w sobie inspirujące tezy do przemyślenia oraz przydatną na co dzień wiedzę jest niemałym wyzwaniem. Jeśli zaś dodamy do tego, że naturalnym otoczeniem opisywanej historii mógłby być  kompost – tym bardziej mogą zrodzić się pytania, a nawet wątpliwości… Okazuje się jednak, że dobra i wartościowa literatura nie zna granic, a jej twórcy znajdą źródło inspiracji w każdym elemencie naszego środowiska (i jestem pewna, że kompostem zachwycą się nie tylko amatorzy ogródków działkowych i mikro upraw na balkonach).

Mieszkająca w Bratysławie słowacka pisarka i ilustratorka, Simona Čechová, podjęła się tego zadania oddając w ręce czytelników uroczą książkę „Franciszek z kompostu” (wyd. Tatarak, 2022). W tej niewielkiego formatu publikacji wyczuć można czułość, z jaką autorka pochyla się nad fascynującym światem przyrody. Tytułowy Franciszek jest wesołą, towarzyską i pracowitą dżdżownicą. Zamieszkuje podziemne jamki, drąży mikro korytarze, ale przede wszystkim podgląda swoich przyjaciół zazdroszcząc im ich ról w ich doskonale działającym mikro społeczeństwie. Mrówka Rudolf mężnie dźwiga liście, pasikonik Stefan swoją grą umila życie mieszkańców okolicy, biedronka Józefina spełnia się w roli ogrodniczki… Franciszek naprawdę chciał nauczyć się jakiegoś pożytecznego rzemiosła, po kilku nieudanych próbach powrócił smętnie do kompostu, by w nim odkryć swoje życiowe powołanie.

Simona Čechová pod postacią dżdżownicy maluje dylematy, które dotykają ludzi w różnym wieku. Pytane o to, kim chciałyby zostać w przyszłości niektóre dzieci odpowiadają bez wahania, inne mają z tym niemały problem. Bywa, że nasz najbardziej wartościowy talent odkryjemy niejako przypadkiem podejmując się jakiegoś zadania. Słowacka autorka wieńczy opowiadanie o Franciszku zastrzykiem interesujących informacji o dżdżownicach i walorach kompostu. Zostawia wskazówki, jak użyźnić glebę, co można wykorzystać do kompostowania. To naprawdę cenne rady, które zachęcają do samodzielnej przygody w tej materii.

W książce zwraca także uwagę wysmakowana szata graficzna. Delikatne w charakterze rysunki autorki, z widoczną fakturą cienkich nakładających się kresek, subtelne i nieco przygaszone kolory czy przedstawione na gładkim tle kompozycje doskonale współgrają z atmosferą opowiadania. Ta odrobinę retro stylistyka przywołuje też na myśl książki z naszego dzieciństwa. A po lekturze nie pozostanie nam nic innego, jak pójść z dzieckiem w stronę pachnącej ziemi na spotkanie z pożytecznymi mieszkańcami ogródka czy podwórka.

Barbara Górecka / Dom Bajek