Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Krzysia i turniejowe turbulencje. Recenzja

Krzysia i turniejowe turbulencje. Recenzja
3 listopada 2021 Redakcja DZIECI

Dziewczyna w samym sercu średniowiecznych opowieści o turniejach, rycerzach i giermkach? W dodatku odważna, błyskotliwa, szczera, pracowita i z szansą na udział w potyczkach? W literaturze wszystko jest możliwe, co udowodniła w swojej serii szybko wpadających w ucho przygodowych opowiastek Frances Watts, urodzona w szwajcarskiej Lozannie australijska autorka, wielokrotnie nagradzana za swoją twórczość.

Fabuła książki „Krzysia i turniejowe turbulencje” (wyd. Literówka, 2015) rozgrywa się w średniowiecznym zamku, w którym – wraz z tytułową bohaterką – możemy zajrzeć do kuźni, stajni czy na pole ćwiczebne, na którym dzielni młodzieńcy szykują się do turnieju. Krzysia, mianowana niedawno niosącym dumę tytułem Strażniczki Mieczy, zajmuje się rycerską bronią, polerując miecze i dbając o ich dobrostan (a te odwzajemniają się dobrym słowem, bowiem nie każdy wie, że w mieczu mieszka dusza jego poprzedniego właściciela i przy umiejętnym obchodzeniu się z bronią można z nią porozmawiać, a nawet się zaprzyjaźnić). Krzysia potrafi także rozmawiać ze zwierzętami, a te często udzielają jej pomocy czując dobre serce skromnej dziewczynki marzącej o stanięciu w szranki z innymi giermkami. Gdy jeden z chłopaków szykujących się do udziału w turnieju, którym żyje całe miasto, upada z konia raniąc się boleśnie przed dziewczynką otwiera się możliwość spełnienia marzenia. Oto sam sir Benedykt proponuje jej dołączenie do drużyny reprezentującej Zamek Jutrzenki. Czy Krzysia dotrze do celu? Czy poradzi sobie z powierzonym jej zadaniem?

Opowiadaniu towarzyszą nieliczne komiksowe rysunki Gregory’ego Wattsa o żartobliwym zabarwieniu. Swobodnie potraktowana kreska i wyczuwalny humor dodają lekkości przygodowej fabule, którą czyta się szybko i gładko. Opowiadana historia pełna jest zwrotów akcji, lecz bez przesadnych zawirowań, a duże litery i wciągająca akcja zagwarantują zainteresowanie czytelników wprawiających się w czytaniu. A co równie ważne i warte podkreślenia – szczególnie cieszy fakt wyboru dziewczynki jako głównej bohaterki, jej odwaga i determinacja są cechami, które mogą wzmocnić niejedną czytelniczkę, zwłaszcza tę, której z eposu rycerskiego bardziej podobają się lance i miecze niż haftowanie czy zwiewne suknie.

Barbara Górecka / Dom Bajek