Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Kto prowadzi? Who’s driving?”. Recenzja.

„Kto prowadzi? Who’s driving?”. Recenzja.
29 września 2023 Redakcja DZIECI

Dwujęzyczność z przytupem

W ostatnim numerze magazynu „Dzieci” poświęciłam artykuł książkom, który w naturalny sposób zanurzają dziecko w brzmieniu i umiejętności posługiwania się językiem obcym. Dobrze zaprojektowane publikacje stają się zaproszeniem do przystępnej w formie zabawy, a dziecko z pewnością nie będzie kojarzyć ich lektury ze żmudnym wkuwaniem słówek, czy zapamiętywaniem formuł gramatycznych (czego mu nie życzę także w przyszłości). Motywem wiodącym był język angielski, którego znajomość jest szczególnie istotna w naszym kręgu kulturowym. Tym razem, jako uzupełnienie artykułu, zapraszam do wnętrza bardzo ciekawie zbudowanej książki.

„Kto prowadzi? Who’s driving?” Leo Timmersa (wyd. Babaryba, 2014) to pomysłowa w fabule i brawurowa w wykonaniu propozycja dwujęzyczna dla młodszych czytelników. Belgijski pisarz i ilustrator książek dla dzieci, a także twórca komiksów, daje popis nieograniczonej wyobraźni, a obecność dwóch warstw językowych dodatkowo czyni ten tytuł szczególnie interesującym.
Narracja opiera się na rytmie zadawanych pytań i odpowiedzi. Różnorodni zwierzęcy bohaterowie książki w wysmakowanych kostiumach podążają w dynamicznym marszu. Za każdym razem pada pytanie o to, kto prowadzi dany pojazd. Następna strona ujawnia odpowiedź – barwną, humorystyczną i wzbogaconą o liczne wyrazy dźwiękonaśladowcze. To właśnie one dodają całości smaku i zawadiackości, często bowiem dźwięki w języku polskim i angielskim nie są tożsame

Pyr, pyr, pyr. Chuff, chfff, chuff.

Zabawne są także zestawienia samych kierowców z pojazdami – zając prowadzi wyścigówkę, słoń z uniesioną trąbą wóz strażacki, elegancka kotka (jako żywo przypominająca wyszukane charakteryzacje Królowej Elżbiety II) równie szykowną limuzynę, bocian zaś leci samolotem. Autor nieustanie puszcza przysłowiowe oko do odbiorcy, zarówno dzięki fabule, jak i dopracowanym szczegółom ilustracji bawiąc nie tylko dzieci, ale i dorosłych.

„Kto prowadzi? Who’s driving?” to propozycja, która spodoba się najmłodszym amatorkom i amatorom książek, jak i dzieciom już nieco starszym, jako wyzwanie kategorii lingwistycznej. Zabawa dźwiękami to również świetna zabawa logopedyczna, zatem warto wybrać się w tę podróż.

Barbara Górecka / Dom Bajek