Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Lato z rabusiami”. Recenzja książki

„Lato z rabusiami”. Recenzja książki
20 czerwca 2023 Redakcja DZIECI

Niecodzienne wakacje

Czy wakacje mogą być nudne? Choć odpowiedź na tak postawione pytanie zdaje się być oczywista (kto z nas nie fantazjuje o urlopie…?), w rzeczywistości sytuacja bywa bardzo różna.

Vilja, główna bohaterka i narratorka zaskakującej książki przygodowej autorstwa Siri Kolu „Lato z rabusiami” (wyd. Tatarak, 2017) zdecydowanie nie cieszy się na myśl o nadchodzącym czasie wolnym. Nieustające utarczki między nią a starszą siostrą Vanamo, rodzice, którzy nie tylko nie mają na nic czasu, ale i wydają się zupełnie niezainteresowani swoimi dziećmi oraz wizja przedłużającej się nudy u babci przepełnia dziewczynkę goryczą. Dziesięcioletnia Vilja marzy o innym życiu, choć w chwili, gdy ją poznajemy jeszcze nie umiałaby tych marzeń skonkretyzować.

Wszystko zmienia się w momencie, w którym ich samochód zostaje zatrzymany przez… bandę rabusiów. Piraci drogowi Rabusińscy nie tylko zabierają rodzinie kilka rzeczy, ale w przypływie nagłej fantazji Dziki Kaarlo, szef grupy, porywa zaskoczoną Vilję. Szybko wychodzi na jaw, że ta historia potoczy się zupełnie inaczej niż w sensacyjnej powieści o kidnappingu. Siri Kolu, fińska pisarka i dramaturżka, fenomenalnie igra z konwencją rysując bandę Rabusińskich przede wszystkim w sposób zabawny i odbiegający od stereotypu budzącego przerażenie bandziora. Owszem Dziki Kaarlo bywa groźny, ale i nieporadny, Peter Złoty Ząb z charakterystyczną wymową podwójnych spółgłosek wzbudza też czułość (zwłaszcza, gdy natrafia na ukochane cukierki), mistrzyni kierownicy Hilda ma skryte marzenie o tradycyjnym łóżku z czystą pościelą, mająca zadatki na prawdziwego herszta idealna Hele także czuje wzruszenie czy tęsknotę, a przyszły szef bandy ośmioletni Kalle fantazjuje o… szkole. Ta nieoczywista gromada to zbitka ludzkich charakterów z wadami i zaletami, trudno jednak odmówić im zawadiackiego uroku.

Wartko przedstawiony w „Lecie z rabusiami” świat na opak przywołuje na myśl pragnienie wolności oraz potrzebę decydowania i bycia słyszalnym oraz zauważalnym. Jest echem charakterystycznego dla literatury skandynawskiej równouprawnienia bohaterów dorosłych i dziecięcych, a nawet pewnego przerysowania, dzięki któremu to najmłodsi mają tu zdecydowanie najwięcej do powiedzenia. Jest w Vilji dalekie odbicie odwagi i szczodrości Pippi, Pończoszanki zwłaszcza rozdział opisujący pierwszą wizytę Rabusińskich w wypożyczalni – trudno nie przyrównać go do sceny, w której Pippi hojnie obdarowuje dzieci z miasteczka wszelkimi łakociami i zabawkami z pobliskiego sklepu. Sama Vilja także doznaje przemiany, która da jej siłę w zwyczajnym życiu – z nieśmiałej, cichej i zamkniętej w sobie dziewczynki wyrasta na osobę zdecydowaną i pewną siebie.

„Lato z rabusiami” to powieść, którą zdecydowanie polecam na wakacje. Wiatr we włosach, nieoczekiwane sploty wydarzeń, nocowanie pod gołym niebem i wszystko w dodatku przyprawione szczyptą niebezpieczeństwa nie pozwalają oderwać się od fabuły.

Barbara Górecka / Dom Bajek