Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Stefcia się złości”. Recenzja

„Stefcia się złości”. Recenzja
17 marca 2024 Redakcja DZIECI

Gdy plan idzie nie po naszej myśli

Złość to emocja, której wielu z nas stara się unikać. Myślimy o tym, jak ważna jest samokontrola oraz wewnętrzny spokój, o tym, że wybuchy są raniące zarówno dla nas, jak i osób z naszego otoczenia, zwłaszcza tych nam szczególnie bliskich. Niektórzy nadal nazywają złość emocją o zabarwieniu negatywnym, choć od dłuższego czasu czynione są starania, by ten stan, jak i inne uczucia, które są niejako wyzwaniem traktować z równą troską i zainteresowaniem, co przychylnością jak na przykład radość. Przecież złość jest naturalnym stanem, który przydarza się każdemu, niezależnie od wieku, doświadczenia życiowego czy pochodzenia. To ważna informacja płynąca z ciała, że coś jest albo dla nas wyjątkowo ważne, albo przekracza nasze granice.

„Stefcia się złości” (wyd. Papilon, 2024, ilustracje Kasia Nowowiejska) to kolejna wartościowa pozycja na półce z książkami poruszającymi temat tej emocji. Aleksandra Struska-Musiał kreując serię literacką z sympatyczną kilkulatką w roli głównej opisuje domowe sceny, jakie dobrze znamy. Tym razem fabuła dotyka problemu rodzinnych planów oraz życia, które je nieoczekiwanie rewiduje. Zamiast całodniowej eskapady do zoo i spotkania najprawdziwszych, pięknych, ukochanych biało-czarnych pand wielkich Stefcia staje w obliczu nagłej zmiany – jej młodszy brat Józio wymiotuje i trzeba przełożyć wycieczkę…

Nic dziwnego, że dziewczynka reaguje złością. Poza gniewem w jej ciałku pojawia się także wielkie rozczarowanie, poczucie niesprawiedliwości oraz niechęć wobec brata. Autorka opisuje ten stan jako powiększający się balon złości. Kiełkuje w Stefci, by w pewnym momencie wybuchnąć. W opowiadaniu znajdziemy też istotę pomocy i wsparcia rodzicielskiego w ukojeniu tego trudnego stanu.

Pod koniec książki Aleksandra Struska-Musiał zostawia cenne wskazówki skierowane do dorosłego czytelnika. Ten swoisty mikro przewodnik po złości pozwala samemu odetchnąć w chwili, gdy jest to konieczne. A wiedza oraz odpowiednie narzędzia mogą zdecydowanie pomóc nie tylko małej osóbce, ale i całej rodzinie.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci” oraz „Mama w sam raz”.

Barbara Górecka / Dom Bajek