Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Ala i emocje”. Recenzja

„Ala i emocje”. Recenzja
18 marca 2024 Redakcja DZIECI

Naturalna nauka czytania

Nauka czytania, jak każda inna umiejętność, której zdobycie wymaga pewnego czasu, może być przygodą przez duże P, lub wyzwaniem, które frustruje i przychodzi z trudem. Wiele jest metod, które mają służyć dziecku w tym procesie, jednak to, co proponuje Małgorzata Swędrowska, poznańska promotorka czytania, wielka miłośniczka literatury dla dzieci oraz – nie boję się tego słowa – prawdziwa przyjaciółka najmłodszych jest dla mnie szczególnie przekonujące. W swojej praktyce proponuje zanurzenie dziecka w czytaniu poprzez emocje, działanie całościowe nie tylko na umysł, ale też angażujące całe ciało. Odwołuje się do zabawy kreowanej w poczuciu beztroski i bezpieczeństwa, w bliskości oraz swobodzie działania.

Taka jest właśnie jej najnowsza książka „Ala i emocje” (wyd. Papilon, 2024). Swędrowska kreuje literacką podróż przez różne odcienie emocji, jednak nie ogranicza się tylko do ich dość szczegółowego nazwania. Przede wszystkim odwołuje się do własnego doświadczenia czytelnika, do uczuć dziecka, jego wspomnień czy skojarzeń. Poprzez pytania, które towarzyszą głównej narracji i skierowane są wprost do odbiorcy budowana jest swoista mapa myśli, osobisty pamiętnik emocjonalny tak ważny w rozwoju nie tylko małego człowieka.

Co widać w ciemności?
Co jest najgroźniejsze na świecie?
Posłuchaj ciszy. Jakie słyszysz dźwięki?

Kasia Matyjaszek, absolwentka Wydziału Ilustracji Uniwersytetu w Edynburgu i Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej, portretuje tytułową Alę oraz towarzyszące jej osoby w lekkim uproszczeniu formy, bazując na ciekawie dobranej gamie kolorystycznej. To radosny i lekki obraz, którego charakter nie przytłacza, choć opowiada o sprawach czasem bardzo trudnych jak strach, poczucie osamotnienia czy kłótnia z bliskimi.

Cztery opowiadania zanurzają dziecko w świecie emocji pokazując, jak bardzo są one nam bliskie oraz w jak różnych chwilach mają wpływ na naszą rzeczywistość. Co ciekawe autorka pozwala je w sobie odkryć na rozmaite sposoby, dojść do wewnętrznych obserwacji wieloma drogami, co otwiera niekończące się pole możliwości i interpretacji. Duże litery wspomogą proces samodzielnego czytania, a elementy angażujące dziecko pozwolą na nawiązanie szczerej przyjaźni z tym tytułem. To bardzo wartościowa publikacja.

Książka została objęta patronatem czasopism: „Dzieci” oraz „Mama w sam raz”.

Barbara Górecka / Dom Bajek