Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Tolo i Bolo ratują Lisią Górkę”. Recenzja.

„Tolo i Bolo ratują Lisią Górkę”. Recenzja.
14 sierpnia 2023 Redakcja

Sprawa Górki mi nie zwisa…

Osobiście z dużym entuzjazmem sięgam po książki, które pozwalają dzieciom dostrzec ich możliwości oraz prawo do decydowania. Od lat razem z córkami dokonujemy rodzinnego głosowania na projekty proponowane w ramach budżetu obywatelskiego i szczególnie cenię fakt, że głos może oddać każdy z członków naszej rodziny. Kilka z pomysłów wybranych przez moje dzieci zostało zrealizowanych, szliśmy później je odwiedzić rodzinnie, by z radością, a także dumą móc podkreślić, że ich głos się liczy i ma znaczenie.

Tym razem dzieciom dyrygenturę oddaje Agata Romaniuk. W opowiadaniu „Tolo i Bolo ratują Lisią Górkę” (wyd. Agroda dla dzieci, 2023) autorka prowadzi fabułę wartko i z dużą dawką emocji. Jednocześnie z opisywanej historii (której wątki zostały zaczerpnięte z prawdziwego życia, o czym możemy dowiedzieć się ze słów wstępu autorki) bije rozsądek i klarowność dziecięcych działań.

Tolo i Bolo, a właściwie Anatol i Bolesław Nosek, rezolutni i bardzo energiczni bracia, stają w obliczu prawdziwego wyzwania – ich ukochane miejsce zabaw, rozgrywania meczy piłkarskich, sadzenia roślin miododajnych, cmentarz aż trzech chomików czyli tytułową Lisią Górkę czeka starcie z powierzchni ziemi. Z dnia na dzień pojawiają się koparki, sprzęt budowlany, robotnicy oraz zawiadujący ekipą groźny wąsaty jegomość… Dzieci nie zamierzają oddać im Lisiej Górki. Wkrótce dołączają do nich przyjaciele, od czasu do czasu także dorośli, choć zdecydowanie to nie oni grają tu najważniejszą rolę.

Agata Romaniuk prowadzi fabułę tak, że trudno się od niej oderwać. Pomysły mądrych dzieciaków zadziwiają różnorodnością (nie obyło się bez wizyty w urzędzie miasta, strajku leżanego czy nagrywania rapowanej piosenki), trudno się zatem dziwić, że szala wydarzeń w końcu przechyli się na stronę młodych obrońców ukochanego miejsca. I choć elementy rzeczywiste chwilami zdają się być jak wyjęte z optymistycznej i niekoniecznie realnej baśni, całość zdecydowanie niesie krzepiące przesłanie o tym, że dzieciaki mają głos. I to naprawdę słyszalny!

Opowiadaniu towarzyszą zadziorne ilustracje Anny Oparkowskiej, w swoim duchu doskonale współbrzmiące z charakterem narracji. Dynamiczne kadry, charakternie budowane postaci, wyrazista kreska i akcenty humorystyczne dodają książce lekkości i podkreślają ton tej poruszającej historii.

Walka o Lisią Górkę jest ważnym symbolem. Każdy z nas ma takie swoje miejsce, swoje wspomnienia, swój czas. I każdy ma prawo bronić tej niezwykłej, jedynej i najważniejszej przestrzeni.

Barbara Górecka / Dom Bajek