Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

I nie ma nic złego w okazywaniu emocji… Recenzja

I nie ma nic złego w okazywaniu emocji… Recenzja
23 lutego 2022 Redakcja DZIECI

Przeróżne badania społeczne wykazują różnice w postrzeganiu samych siebie przez chłopców i dziewczynki. Do około piątego roku życia dzieci niezależnie od płci czują swój potencjał, nie różnicując podejmowanych czynności ze względu na samoocenę – ona po prostu naturalnie zazwyczaj jest wysoka, dzieci czują i chcą podejmować różne wyzwania na miarę swoich możliwości, często próbując je przekroczyć. Już w szóstym, siódmym roku życia sprawy zaczynają się komplikować. Dziewczynki wyraźnie dryfują w stronę określenia miły, zaś mądry zostawiają chłopcom, co skutkuje chociażby odsuwaniem się od nauk ścisłych w późniejszych latach nauki.

Świadomość potrzeby wspierania dziewczynek szczęśliwie w społeczeństwie wzrasta, a co z chłopcami? Oni także mają kłopot z narzucanym powszechnie schematem mężczyzny, który nie okazuje emocji, jest wzorem siły i opanowania, przecież chłopaki nie płaczą… Keith Negley dotyka tej ważnej kwestii w przepięknej autorskiej książce „Twardziele też czują” (wyd. Młode Słowne, 2021). To wyważony, oszczędny, a jednocześnie dający bardzo do myślenia poprzez trafione w punkt przykłady, picturebook będący poetycką opowieścią o tym, że twardziele, którzy bardzo się kochają nie wstydzą się łez, chwil niepewności, porażek czy wzruszenia.

Autor bierze na warsztat klasyczne ikony męskości – portretuje umięśnionych bokserów, zdobywców kosmosu, wojowników ninja, supermenów, kowbojów, piratów, rycerzy… Choć zewnętrznie nadal uosabiają to, co tak kusi i wzbudza podziw na pierwszy rzut oka: postura, stroje, otoczenie, ich siłą okazuje się coś zupełnie innego. Keith Negley w nieco przewrotny sposób rysuje ich w chwilach trudnych, gdy pot ścieka z czoła, w momentach samotności czy tęsknoty, frustracji czy lęku.

Książka jest zaprojektowana bardzo konsekwentnie, oszczędna w warstwie słowa, które skondensowane wyraża wiele, jest także wyważona w szacie graficznej. Keith Negley sięga po kolory podstawowe, biel i czerń dodając akcenty barw pochodnych, geometryzacja i celowe wypłaszczenie przestrzeni pozwalają skupić uwagę na danym bohaterze, przyjrzeć się głębiej trudowi, z którym się mierzy.

Książka „Twardziele też czują” powinna być pozycją obowiązkową w każdym domu. Z oczywistych powodów wspiera chłopców i jest im potrzebna, ale jest ważna także w rodzinach, w których dorastają dziewczynki. Bo zmiana, by mogła się prawdziwie dokonać, na równi potrzebuje obu stron.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek