„Wynalazki roślin. (…)” Recenzja.

Dobra inspiracja

Jeśli przyjrzeć się prawdzie w oczy miewamy trudności z pojęciem INSPIRACJI. Z jednej strony pragniemy być osobami, które inspirują innych, z drugiej borykamy się z pojęciem kopiowania, plagiatu, ściągania od innych. Marzymy o tym, by wykazać się jednostkowym myśleniem i indywidualnością, leczy w tak szerokim obecnie dostępie do wiedzy i różnych rozwiązań trudno wpaść na coś, czego nikt inny jeszcze nie wymyślił.

Tymczasem inspiracja miewa swoje bardzo dobre oblicza. Jeśli kierujemy się intuicją i widzimy mądrość, którą ktoś dostrzegł przed nami warto z niej skorzystać. Clive Gifford, autor wielu książek oraz artykułów dla dorosłych i dzieci, w nietuzinkowej odsłonie pochyla się nad tą kwestią. W tytule „Wynalazki roślin. Poznaj drzewa, kwiaty i inne rośliny, które inspirują ludzi” (wyd. HarperCollins, 2023) podejmuje wątek odkryć człowieka w dziedzinie wysoko przetworzonej i zaawansowanej technologii, które opierają się na czerpaniu z rozwiązań od wieków obecnych w przyrodzie.

I choć nie jest to może zaskakujący temat – związek człowieka i natury jest nierozłączny od jego zarania, dziwi jednak, jak wiele jeszcze o roślinach nie wiemy. A dogłębna znajomość ich struktur, strategii radzenia sobie z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi oraz innych biologicznych ciekawostek czynią ludzi zdecydowanie bogatszymi i mogą być bardzo użyteczne w naszej codzienności. Czy wiedzieliście, że gąbkowaty przekrój grubej skóry owocu pomelo być może niebawem zaowocuje bezpieczniejszymi kaskami? Że w konstruowaniu stalowych lin w architektonicznych strukturach wiszących pomogło gruntowane zbadanie przekroju liany? Naukowcy badają opcje budowy elektrowni i turbin wiatrowych, których kształt nawiązywałby do drzew, między innymi topoli amerykańskiej. Specjaliści nowych technologii głowią się także nad sposobem wytwarzania ciepła w czasie kwitnienia (termogenezą), jaki doskonale opanowała roślina o nazwie dziwidło olbrzymie – zrozumienie tego procesu może wspomóc uprawę roślin na większą skalę.

Te, jak i wiele innych przykładów, w dynamiczną szatę graficzną ubrała Gosia Herba. Było to nie lada zadanie – książka aż roi się od interesujących danych i wielorakich aspektów, które składają się na tę fascynującą pozycję popularno-naukową. Uważna lektura „Wynalazków roślin” z pewnością zaowocuje ciekawym pomysłem. Bo to bardzo INSPIRUJĄCY tytuł.

Barbara Górecka / Dom Bajek