Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Życie wewnętrzne owoców i warzyw. Recenzja

Życie wewnętrzne owoców i warzyw. Recenzja
9 listopada 2020 Redakcja DZIECI

Pamiętam to miłe uczucie ekscytacji, gdy jako mała dziewczynka odkrywałam skomplikowaną złożoność różnych struktur świata wokół mnie. Mikroskop jawił się jako narzędzie co najmniej czarodziejskie, lupa była przedłużeniem magicznej różdżki, a możliwość dotarcia wzrokiem tam, gdzie „normalnie” się nie da było bardzo emocjonujące.

Agnieszka Sowińska wywołuje w dorosłym czytelniku to uczucie – przeglądając kartonowe strony jej autorskiej książki „Przekroje. Owoce i warzywa” (wyd. Nasza Księgarnia, 2020) możemy wrócić myślami do pierwszych wspomnień z lekcji przyrody (oby fascynujących). Naszym dzieciom zaś serwuje danie pobudzające wyobraźnię i prowokujące do rozpoczęcia przygody z niesamowitym światem biologii oraz zbilansowanej diety. Książkę rozpoczyna ilustrowany „spis treści”, a raczej katalog bohaterów: są tutaj okrąglutkie Skrobia i Cukier, nieco kanciaste Wapń i Fosfor, wyluzowany Magnez czy pracowita Witamina C. Autorka w krótkiej charakterystyce opisuje działanie każdego z nich w naszym organizmie, dzięki lekturze można wzbogacić wiedzę na przykład o Antocyjanach (wpływają na kondycję włosów, skóry i paznokci), Witaminie A (wspiera wzrok), Pektynie (obniża poziom złego cholesterolu) lub rodzinnym Kwasie Foliowym. W prostych słowach zobrazowane zostało to, co buduje i wzmacnia ciało.

Kolejne strony wypełniają bajecznie kolorowe rysunki całkowicie pozbawione tekstu. Przedstawiają powiększone wizerunki owoców i warzyw, ukazane w przekroju, z widokiem na ich wnętrza. Nie są to realistyczne rysunki niczym z atlasów roślin, a zdecydowanie wariacje na temat tego, co się w nich znajduje. Śliwki, jabłka, gruszki, fasolkę szparagową, bakłażany czy kalafior jawią się jak pełne życia wielopoziomowe mieszkania wypełnione gęsto postaciami. Charakterem książka przypomina słynny film animowany „Było sobie życie” tak bardzo rozbudzający naszą wyobraźnię, gdy byliśmy mali, do dziś interesujący dla kolejnych pokoleń ciekawskich dzieciaków. Książkę kończy ważne zaproszenie do tego, by codziennie jeść 5 porcji owoców i warzyw powiązane z intrygującym labiryntem.

„Przekroje” to świetna zachęta, by uświadomić dziecku, jak ważne jest zdrowe odżywanie i zapoznać je z dobrem, które niesie w sobie owoc czy warzywo. Jeśli podejdziemy do sprawy nienachalnie – kto wie, może przy podjęciu pierwszych prób badacza przyrody zachęcimy niejadków do spojrzenia bardziej przychylnym okiem na chrupiące jabłko czy soczystego pomidora? Gra jest warta świeczki, więc do dzieła!

Barbara Górecka / Dom Bajek