Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Akademia Pana Kleksa” i „Kleks. Nowy początek”. Recenzja

„Akademia Pana Kleksa” i „Kleks. Nowy początek”. Recenzja
7 marca 2024 Redakcja DZIECI

Zatrzymaj świat póki jeszcze trwa

W niejednym domu słowa piosenki Całkiem Nowa Bajka rozbrzmiewają ostatnio często, nabierając intensywnej mocy. Wraz z wejściem na ekrany nowej wersji Akademii Pana Kleksa znacząco poszerzyło się grono fanów ekscentrycznego i barwnego Profesora, z drugiej strony wśród osób w tak zwanym średnim wieku obudziły się wspomnienia związane zarówno z ikonicznym już tekstem Jana Brzechwy, jak i jego filmową interpretacją z lat 80-tych.

Oglądanie ekranizacji jest szczególnie przyjemne po przeczytaniu książki, kiedy nasza osobista wyobraźnia podsuwa nam motywy, wygląd postaci i opisanego w narracji otoczenia. Ważnym jest także fakt, że w tekście autor może dookreślić myśli czy uczucia występujących w fabule bohaterów, co nie zawsze udaje się uchwycić w obrazie filmowym. Nie dziwi zatem, że na nowej fali Kleksomanii pojawiły się książki – tytuły, które warto mieć w domu!

„Akademię Pana Kleksa” w klasycznej postaci autorstwa Jana Brzechwy wydało Wydawnictwo Zielona Sowa. W opublikowanej w 2024 roku pozycji królują nowe ilustracje Agaty Łukszy (Pracownia Bobra). Nowoczesna forma rysunku nadaje całości świeżego charakteru, intrygująco prezentuje się zwłaszcza okładka z portretem osobliwego brodacza z rozwichrzoną wielobarwną czupryną i obowiązkowo zestawem kolorowych piegów na policzku. Cóż Pan Kleks widzi przez swoje tajemnicze okulary?

Tymczasem Wydawnictwo Agora dla Dzieci zaproponowało tytuł „Kleks. Nowy początek” (2023)książkę napisaną w oparciu o scenariusz filmu autorstwa Krzysztofa Gurecznego i Agnieszki Kruk. Nad fabułą pracowali również Katarzyna Rygiel i Maciej Kawulski, ten ostatni jest reżyserem nowej wersji filmu o słynnej szkole. Lektura książki zdecydowanie wzbogaca odbiór kinowego hitu. Obraz filmowy siłą rzeczy musi posługiwać się pewnymi skrótami, które nie zawsze pozwalają w pełni wybrzmieć przesłaniu. Tymczasem wydarzenia opisane w książce, wzbogacone o komentarze, zapis przemyśleń bohaterów, niuanse ich wzajemnych relacji znacząco ubarwiają odbiór historii. Warto sięgnąć po książkę zarówno przed seansem, jak i potem – jako miły powrót do emocji, które wzbudził w nas film.

Cieszę się, że nastąpił powrót do Pana Kleksa. Uwielbiałam książki opisujące przygody z jego akademii nie z tego świata. Po latach okazuje się, że wiele wartości jest nadal cennych i aktualnych, inne zaś dopiero się rodzą, by pokazać to, co jest obecnie ważne. I to odbicie nowego świata niesie nadzieję.

Barbara Górecka/Dom Bajek