Kiedy dni stają się coraz dłuższe, a poranki chłodniejsze najwyższy czas, aby pomyśleć o zimie, a tę najpiękniejszą, baśniową, magiczną z pewnością znajdziemy w książkach. Każdego roku na księgarskich półkach pojawiają się pachnące cynamonem, błyszczące i wzruszające tytuły, które wpływają na rodzinną atmosferę, świąteczny nastrój i nierzadko stają się ważnym składnikiem domowych rytuałów. Wśród nich są książki świąteczne, książki o Świętym Mikołaju, elfach i śniegu czy te podzielone na 24 rozdziały – do czytania każdego dnia grudnia aż do Wigilii. Apetyczne i rozgrzewające serca.
Z pewnością są wśród nas miłośnicy klasyki literackiej albo tekstów opublikowanych ponad wiek temu, z których wybrzmiewa nastrojowa specyfika początku XX wieku. Rea Wilmshurst, wielka admiratorka twórczości Lucy Maud Montgomery, odkryła w 1977 w rodzinnym domu kanadyjskiej pisarki albumy z wycinkami, wśród których znalazły się opowiadania bożonarodzeniowe pisane z myślą o czasopismach. Odtąd badaczka literatury z Toronto poświęciła wiele uwagi na zebranie i skatalogowanie krótkich form literackich twórczyni „Ani z Zielonego Wzgórza”. Efektem jej pracy jest między innymi świeżo wydana w Polsce książka „Święta z Anią” (wyd. Olesiejuk, 2022) – zbiór świątecznych oraz noworocznych tekstów.
Ich bohaterami są postaci znane, jak Anna Shirley (aż dwa rozdziały zostały zaczerpnięte z serii o rudowłosej marzycielce), jak i zwykli mieszkańcy kanadyjskich miasteczek. Specyfika tego czasu, odbicie mody, zachowań, ale i tradycji początku XX wieku pozwala na symboliczną podróż w czasie. I choć otoczenie tak bardzo różni się od tego, które towarzyszy nam współcześnie, wiele z podjętych przed Montgomery wątków jest nadal aktualnych. Pisarka znacząco podkreśla wartość dzielenia się z innymi, obdarowywania ich czasem i uważnością, wiele miejsca poświęca nastrojom panującym w biednych rodzinach, których trudna rzeczywistość uniemożliwia radowanie się z nadchodzących Świąt. Nie brakuje też wątków rodzinnych i przyjacielskich waśni, pielęgnowanych latami konfliktów, które ranią obie strony. I choć Montgomery bywa czasami nieco mentorska (powody tego tonu wyjaśnione zostały w słowie wstępu Rei Wilmshurst), to zdecydowanie zostawia ciepły ślad w pamięci.
Zbiór opowiadań zilustrowała Ana Garcia, artystka, która stworzyła także nowoczesną oprawę graficzną dla cyklu opowieści o Ani z Zielonego Wzgórza. Uwagę zwracają detale czyniące z książki dopracowaną publikację – drobne świąteczne ornamenty okalające tytuły opowiadań czy numerację stron. W całostronicowych ilustracjach artystka z lekkością podejmuje dialog ze stylistyką retro dodając jej nowoczesnego charakteru.
Barbara Górecka / Dom Bajek
){kind=link}