Kiedy dni stają się coraz dłuższe, a poranki chłodniejsze najwyższy czas, aby pomyśleć o zimie, a tę najpiękniejszą, baśniową, magiczną z pewnością znajdziemy w książkach. Każdego roku na księgarskich półkach pojawiają się pachnące cynamonem, błyszczące i wzruszające tytuły, które wpływają na rodzinną atmosferę, świąteczny nastrój i nierzadko stają się ważnym składnikiem domowych rytuałów. Wśród nich są książki świąteczne, książki o Świętym Mikołaju, elfach i śniegu czy te podzielone na 24 rozdziały – do czytania każdego dnia grudnia aż do Wigilii. Apetyczne i rozgrzewające serca.
Jak wolicie celebrować Gwiazdkę? W cieple domowego ogniska, z rodzinką i smakołykami? Czy wykorzystujecie ten czas, by ruszyć gdzieś dalej – może nad zimowe morze albo pokryte śniegiem góry? Rodzice Manii i Tynia tym razem zdecydowali się na święta poza domem, nadal jednak razem z najbliższą rodziną. Wspólnie z wujostwem i dziadkami ruszają do samego serca Tatr.
Magdalena Młodnicka w kolejnym tytule świątecznym „Góralskie Święta z Manią i Tyniem” (wyd. Jedność, Jupi jo!, 2022) opowiada o eskapadzie w miejsce o wyglądzie absolutnie bajkowym. Otulone śniegiem Małe Ciche, Zakopane, Gubałówka… – w tej scenerii rozgrywa się krótkie opowiadanie o nartach, świętowaniu, rodzinnej bliskości, ale i poznawaniu lokalnych tradycji. Mania i Tynio na każdym kroku odkrywają znaczenie nowych słów (baca, harnaś, pasterka), przyglądają się charakterystycznej drewnianej architekturze, z zadziwieniem podziwiają góralskie stroje ludowe i rytmiczną muzykę. Przy okazji szaleją w białym puchu.
Agnieszka Matz ilustruje opisywane scenki w szerokiej palecie barw, próbując uchwycić specyfikę tatrzańskiego fokloru. Także i tym razem kartonowe solidne strony zostały wzbogacone o ruchome elementy – otwierane okienka, wysuwane karty czy fragmenty zachęcające do obracania obrazem. Okładka oraz nastrojowa rozkładówka ze sceną nocnego kuligu dodatkowo połyskują złotymi akcentami.
To serdeczna i ciepła opowiastka o zimowej podróży, która pokazuje, że zmiana ustalonej rodzinnej tradycji celebrowania świąt może przynieść bardzo ciekawe doznania i być okazją do dostrzeżenie piękna rodzimej kultury ludowej tatrzańskich górali. Mania i Tynio przeżywają fantastyczne przygody, które na długo będą ożywiać w ich pamięci.
Barbara Górecka / Dom Bajek
){kind=link}