„Dzieci” polecają szczególne książki zimowe (28)

Na siostry i braci
Zimowy plakacik – śnieg…

– nie da się ukryć, że zima jest porą roku, w której świat zwalnia. Miejsce słonecznej krzątaniny zajmują mgliste poranki i długie wieczory, krajobraz zasnuwa wąska paleta barw przeplatana od czasu do czasu ulotną bielą śniegu. To czas dobry dla książek i herbaty z goździkami, głębokich foteli i otulających pledów, zapachu drożdżowego ciasta z cynamonem, ciepłego mleka i rozgrzewającego blasku świec. Idąc za tym kuszącym zaproszeniem w domowe pielesze prezentujemy książki o zimie i Bożym Narodzeniu, tytuły, które skrzą się od szronu i jednocześnie rozpalają serca.

Bywa jednak, że świąteczny zimowy galimatias jest wyjątkowo trudnym czasem, zwłaszcza dla osób o wysokiej wrażliwości. Odejście od ustalonej i bezpiecznej rutyny połączony z nadmiarem aktywności oraz bodźców jest dużym wyzwaniem. O tym, jakie bywa to zaskakujące lub zwyczajnie trudne oraz jak sobie dobrze radzić z przeciwnościami w ciepły sposób opowiada Katarzyna Kucewicz w książce „Marcelinka i świąteczny kołowrotek” (wyd. Frajda, 2023).

Znana z pierwszego tomu opowiadań siedmioletnia Marcelinka wkracza w życie uczennicy i już sama zmiana przedszkola na szkołę jest dla niej sporym przeżyciem. W jej obdarzonej wysoką wrażliwością naturze wspiera ją mama, Marcelinka mieszka też z żywiołowym młodszym bratem Beniem. Kiedy nadchodzi grudzień szkołę i dom po brzegi wypełniają zimowe aktywności – koncerty świąteczne, pachnące targowiska, wizyty na lodowisku, wszystko zwieńczone długo wyczekiwanym wieczorem wigilijnym. Dla Marcelinki to także lawina trudnych momentów – jej przebodźcowane ciało oraz umysł nade wszystko potrzebują spokoju i ciszy, której trudno doświadczyć w przedświątecznym wirze pracy, szukania choinek i prezentów, porządkowania i pieczenia…

Katarzyna Kucewicz bardzo trafnie przedstawia nastroje i odczucia dziewczynki pomagając tym samym czytelnikom dostrzec zalety, ale i wyzwania wysokiej wrażliwości. Reakcje Marcelinki, jej emocje oraz spostrzeżenia to duża dawka wartościowej wiedzy o tym, jak wszyscy bywamy różni, gdzie są nasze granice i co można zrobić, by żyć w społecznej harmonii. Bo to nie tylko opowieść o wrażliwości. Ale też o tym, jak sobie radzić, gdy nadmiar bodźców nas przerasta, jak wspierać siebie nawzajem, a także o tym, że niezależnie od humoru czy przeżywanej trudności nie powinniśmy obarczać złym nastrojem innych. W takich momentach warto dla przeciwwagi skorzystać z opcji tajnego hasła wzywającego do ewakuacji nim przyjdzie wybuch.

Także i ten tom zilustrowała Ewa Poklewska-Koziełło w bezpretensjonalny oraz pełen ciepła sposób portretując Marcelinkę i jej najbliższe otoczenie doprawione zimową magią i radością, której każdy z nas tak bardzo potrzebuje.

Barbara Górecka / Dom Bajek