Życzliwość i troska
Wśród różnych aktywności zawodowych, które przyszło mi napotkać na swojej życiowej drodze pracę w roli nauczyciela wspominam w szczególny sposób. Zaczynałam bardzo wcześnie, jeszcze będąc na studiach, a ponieważ była to szkoła średnia moi uczniowie byli niewiele młodsi ode mnie. Pamiętam swoje emocje – z jednej strony obawy, jak sobie poradzę i na jaką grupę trafię, ten stan towarzyszył mi na początku każdego roku szkolnego. Z drugiej strony czułam ekscytację wynikającą z nadchodzącego spotkania z drugim człowiekiem. Pamiętam rozmowy, dyskusje, wspólne odkrywanie różnych rzeczy. Ale także zmęczenie i zniecierpliwienie wynikające z wyzwań, które stawia przed klasą oraz nauczycielem system edukacji.
Nie każdy ma w sobie intuicyjny dar do nauczania. Jednak przy dobrej woli, życzliwości i uważności na młode osoby wiele można wypracować. Na tej niełatwej drodze ważne jest mieć wsparcie ludzi bardziej doświadczonych, którzy przede wszystkim stawiają sobie za cel nieustające zainteresowanie swoją pracą. Tak widzę właśnie Hannah Beach oraz Tamarę Neufeld Strijack, autorki książki „Nauczyciel troskliwy ogrodnik” (wyd. Wydawnictwo Życzliwe SZUM LASU, 2023).
To obszerna książka powstała, by wesprzeć nauczycieli w budowaniu zdrowych i wzmacniających relacji z klasą lub uczniem osobiście, by dać im inspirację do ponownego zachwycenia się swoją rolą mentora, opiekuna i towarzysza w edukacji. Spojrzenie autorek jest przefiltrowane przez ich własne doświadczenie, co niekoniecznie całkowicie pokrywa się z realiami polskiej szkoły, jednak to, o czym piszą oraz na co wskazują szczególną wagę jest uniwersalne i sprawdzi się niezależnie od geografii czy kultury danego miejsca. Hannah Beach z Tamarą Neufeld Strijack przywracają wiarę w nauczycieli, którzy są wspierający, empatyczni i skupieni nie tylko na bezosobowym przekazywaniu danych. Wiele z ich podpowiedzi czy konkretnych wskazówek pozwala spojrzeć na wyzwania pedagogiczne z szerszej perspektywy, pochylić się nad sednem problemu i znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie.
Kilka lat temu zostawiłam pracę w szkole skupiając się między innymi na Domu Bajek, ale nie ukrywam, że we wrześniu tęskno mi do planowania lekcji, szukania nowych pomysłów na dzielenie się wiedzą, ale przede wszystkim spotykania młodych ciekawych ludzi. Szczęśliwie moje córki są już uczennicami i na swojej drodze trafiają na troskliwych ogrodników. Oby ich było jak najwięcej.
Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.
Barbara Górecka / Dom Bajek
