Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Plotki o zwierzętach. Recenzja

Plotki o zwierzętach. Recenzja
29 stycznia 2022 Redakcja DZIECI

Ktoś mi powiedział, że tamten powiedział
by on mi powiedział…

Pamiętacie piosenkę Kayah o plotkowaniu? Wieści niesione z ust do ust, zwłaszcza te bardziej pikantne, często zmieniają swoją formę, po krótkim czasie diametralnie ewoluując w treści. Plotki bywają krzywdzące i niestety lubią utknąć w naszych głowach na dłużej skutecznie zasiewając ziarno niewiedzy. Podobnie się dzieje z ciekawostkami dotyczącymi świata przyrody – raz puszczona w świat nieprawdziwa informacja nader często staje się stereotypem, po który sięgają niemal wszyscy. Tymczasem w rzeczywistości wiele zwierząt charakteryzuje zupełnie inny zestaw cech, taki jeż na przykład naprawdę nie nosi na kolcach jabłek czy grzybów, a kret wcale nie jest ślepy „jak kret”.

„Plotki o zwierzętach” z wprawą i dociekliwością dementuje Marcin z lasu Kostrzyński (wyd. Zielona Sowa, 2021). W swojej dużoformatowej książce przyrodniczej autor portretuje zwierzę lub grupę zwierząt wskazując na nieprawdziwe wątki w ogólnie przyjętych opiniach na ich temat. Często rozwiewa mity zapisane w przysłowiach czy powiedzeniach, swoją popularno-naukową przygodę literacką otwierając rozdziałem o rybach, które w rzeczywistości mają głos. Gdy bliżej się im przysłuchać okazuje się bowiem, że podwodny świat wypełniony jest przeróżnymi dźwiękami, które służą rybom jako skuteczny język komunikacji. Autor prostuje także popularne stwierdzenie, w którym mowa, że czerwony kolor płachty działa na byka – zwierzę drażni nie barwa, a dziwny ruch powiewającego materiału. Marcin Kostrzyński rozprawia się także między innymi z wizerunkiem sowy jako najmądrzejszego ptaka, diety bociana obfitującej w żaby czy popularnym błędem, który popełniamy nazywając sarnę „żoną” jelenia. Ta książka to kopalnia ciekawostek i pożytecznej wiedzy o zwierzętach z naszego otoczenia, występujących w Polsce, zatem takich, które możemy spotkać na swojej drodze. A szczególnie warto orientować się, co w trawie piszczy na własnym przyrodniczym podwórku.

Natalia Berlik portretuje opisywanych mieszkańców pól, lasów czy łąk realistycznie, z wyczuciem proporcji, perspektywy i wiernością wobec przedstawianych szczegółów umaszczenia, upierzenia czy roślinności. Jej rysunki przywołują na myśl atlasy przyrodnicze z naszego dzieciństwa subtelną kreską, dopracowanym cieniowaniem oraz delikatnie zaznaczonym tłem pieczołowicie odtwarzające florę i faunę.

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek