Gwiazdka ma to do siebie, że długo na nią czekamy, a potem mija niezwykle szybko. Pozostawia w nas jednak świąteczny nastrój oraz tęsknotę za zimą. Nic dziwnego – długie noce opatulają krajobraz za oknem mrocznym szalem, w którym skrząca się biel śniegu daje radość, subtelność i łagodność. Zapraszamy więc do nowego krótkiego cyklu recenzji książek, których fabuła rozgrywa się właśnie zimą – aby nakarmić się blaskiem tej niezwykłej pory roku.
Nie od dziś wiadomo, że literatura zaprasza do podróży. Wystarczy wygodne miejsce, światło, odrobina spokoju i… książka, której fabuła rozgrywa się daleko od nas. Czytanie jest sposobem na oderwanie się od codzienności, na przeżywanie przygód w otoczeniu niekoniecznie nam znanym, na poszerzanie horyzontów i odkrywanie w snutych opowieściach samych siebie.
Tak odbieram opowiadanie Małgorzaty Domagalik „Serce na sznurku” (wyd. Wilga, 2018, ilustracje Marcin Piwowarski). Autorka przenosi czytelników do krainy wiecznego lodu i śniegu, gdzie świat surowej oraz dzikiej nieokiełznanej przyrody bywa okrutny, ale także przy bliższym poznaniu zaskakująco wspierający. Mała foczka po utracie mamy (wzbudzająca strach wizja kłusowników w czarnych buciorach powraca wielokrotnie w tej książce) próbuje przeżyć na terenie wypełnionym lądolodem. Po wyczerpującej przeprawie trafia do domostwa wielkiego samotnika, niedźwiedzia Ksawerego. Barczysty osobnik z natury jest misiem, który nie życzy sobie towarzystwa, a obecność foki co najwyżej może rozważyć na śniadaniowym talerzu… Od tech chwili w jego życie odludka bez zapowiedzi wkracza szereg wypadków, które odmienią go na zawsze.
Na wezwanie pomocy osamotnionej niedźwiedzicy polarnej, siostry najlepszego przyjaciela Ksawery rusza odważnie przez lodowiec. Tymczasem niespodziewanie uratowana z opresji foczka rozgaszcza się w jego domu, korzystając z dobrodziejstw radia, różanego płynu do kąpieli i niosącego ciepło kominka. Czy przyjaźń międzygatunkowa ma szansę się narodzić i przetrwać? Czy Ksawery zaakceptuje nową sytuację życiową, tak odmienną od tej, do której się już zdążył przyzwyczaić? To ciepła i wzruszająca opowieść mimo bieli śniegu, która jest jej tłem.
Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.
Barbara Górecka / Dom Bajek
){kind=link}