Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Dzieci” polecają szczególne książki zimowe (34)

„Dzieci” polecają szczególne książki zimowe (34)
25 grudnia 2023 Redakcja DZIECI

Na siostry i braci
Zimowy plakacik – śnieg…

– nie da się ukryć, że zima jest porą roku, w której świat zwalnia. Miejsce słonecznej krzątaniny zajmują mgliste poranki i długie wieczory, krajobraz zasnuwa wąska paleta barw przeplatana od czasu do czasu ulotną bielą śniegu. To czas dobry dla książek i herbaty z goździkami, głębokich foteli i otulających pledów, zapachu drożdżowego ciasta z cynamonem, ciepłego mleka i rozgrzewającego blasku świec. Idąc za tym kuszącym zaproszeniem w domowe pielesze prezentujemy książki o zimie i Bożym Narodzeniu, tytuły, które skrzą się od szronu i jednocześnie rozpalają serca.

Kiedy choinka pyszni się w salonie udekorowana ozdobami i mieniącymi się lampkami, w domu pachnie piernikiem, a goście zdążyli już wrócić do siebie czas na prawdziwy świąteczny relaks… I niezależnie od tego, czy za oknem jest biało od śniegu czy być może pada, możemy sami wyczarować najprawdziwszą atmosferę tajemniczej zimy w naszych mieszkaniach. Uczyni to przepiękna, powolna, bardzo sensualna i pełna ciepła książka „Świąteczne opowieści Krasnalka” Bernadetty Borodziuk (wyd. Natuli, 2023).

To zbiór niespiesznych opowiadań, które rozgrywają się w pełnej uroku przestrzeni Świętego Lasu. To tu zima zaczyna się w chwili, w której przywołuje się gwiazdki do maleńkich latarenek, w pełnej zgodzie żyją skrzaty, krasnale, myszy i ptaki, a gil zabiera małego przyjaciela w kasku ze skorupki orzecha na podniebne wycieczki… Mniejsze i większe stworzenia otulają się ciepłem oraz kojącą obecnością, nawet wtedy, gdy są niewidzialne. Ich zimowa codzienność to czas popijania krzepiących herbatek z liści malin i kwiatów lipy z dodatkiem złocistego miodu.

Czy w ten mikro świat wypełniony świąteczno-zimową magią może wkroczyć człowiek…? Oczywiście – ale tylko wtedy, gdy serce ma otwarte i czyste jak dziecko. Bernadetta Borodziuk pisze opowiadane historie z dużym wyczuciem spokoju i ciszy, z dala od świątecznych jarmarków i jarzących się bombek. Tu rzeczywistość zdaje się mieć swój inny czas równoległy. Opisywane sceny rysuje przed oczami czytelników Marcin Minor. W jego skrupulatnie budowanych ilustracjach wyczuwa się szacunek do stylistyki dawnych rysunków z baśni oraz pełnych detali oraz elegancji rycin przyrodniczych. Razem z fabułą tworzą podarunek i zaproszenie do odpoczynku. Bez napięcia, bez hałasu, w otulającej aurze Świętego Spokoju.

Barbara Górecka / Dom Bajek