Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Dzieci” polecają pod choinkę – zimowa recenzja prezentowa (18)

„Dzieci” polecają pod choinkę – zimowa recenzja prezentowa (18)
16 grudnia 2022 Redakcja DZIECI

Kiedy dni stają się coraz dłuższe, a poranki chłodniejsze najwyższy czas, aby pomyśleć o zimie, a tę najpiękniejszą, baśniową, magiczną z pewnością znajdziemy w książkach. Każdego roku na księgarskich półkach pojawiają się pachnące cynamonem, błyszczące i wzruszające tytuły, które wpływają na rodzinną atmosferę, świąteczny nastrój i nierzadko stają się ważnym składnikiem domowych rytuałów. Wśród nich są książki świąteczne, książki o Świętym Mikołaju, elfach i śniegu czy te podzielone na 24 rozdziały – do czytania każdego dnia grudnia aż do Wigilii. Apetyczne i rozgrzewające serca.

Jakkolwiek książki zajmują szczególne miejsce w naszej pamięci, nie tylko nimi można wypełnić świąteczno-zimowy czas. Warto przyjrzeć się także grom rodzinnym, które są doskonałym sposobem na wspólną zabawę, śmiech i radość. W nasze ręce trafia właśnie nowa wersja znanej, nagradzanej i szeroko docenianej gry: „Pędzące żółwie. Wyścig do choinki” (Egmont, 2022). Każdy, kto zna podstawową wersję rywalizacji głodnych żółwików wie, jakie emocje i dobrą zabawę gwarantuje każda rozgrywka. Ta wersja w graficznym zimowym wydaniu bazuje na tych samych zasadach, zmieniony został wystrój, barwy pionków, a karty zyskały dodatkowe zimowe akcenty w postaci kolorowych czapeczek.

W tej wersji żółwie ścigają się do choinki po drodze na różne sposoby przyspieszając lub spowalniając przeciwników. Gra dedykowana jest dzieciom w wieku od 5 lat, w grupie 2-5 osób. Można śmiało modyfikować zasady dopasowując je do możliwości młodszych graczy, jak i je nieco komplikować – żółwie warto także zaproponować także dorosłym.

Błękitno-biała plansza z ośnieżonymi kamieniami, wesołymi zajączkami i błyszczącą w świetle latarni choinką wprowadza w nastrój zimy. Uśmiechnięte żółwiki w czapeczkach z pomponem lub zabawnych nausznikach dopełniają mroźno-humorystyczną stylistykę.

Jako żółwiowa fanka (w rodzinie rozegraliśmy niejedną partię w wersji klasycznej, jak i kieszonkowej) szczerze polecam „Pędzące żółwie”. Gra uczy myślenia strategicznego, wspomaga kreatywność oraz sprawność bieżącej zmiany decyzji. Wraz z wiekiem dziecka zauważalnie wzrasta jego umiejętność planowania ruchów, a także reagowania na nagłe zwroty akcji, które wywołują działania pozostałych graczy. Wszystko dzieje się w przyjaznej atmosferze, w tej wersji z dodatkowym akcentem zimowym.

Barbara Górecka / Dom Bajek