Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

„Dzikość”. Recenzja.

„Dzikość”. Recenzja.
15 maja 2024 Redakcja DZIECI

Ich głos przerodził się w nawoływanie do wielkiej zmiany

Na naszych oczach rozkwita wiosna. Tegoroczna zaskakuje szybkością, choć dopiero zbliża się połowa maja już dawno przekwitły bzy czy konwalie, powietrze wypełnia zapach kwiatów drzew robinii akacjowej, a lipy szykują się do aromatycznego natarcia. Za wcześnie, zdecydowanie za wcześnie.

Obserwacja coraz częstszych anomalii przyrodniczo-pogodowych coraz bardziej utwierdza w przekonaniu, że stajemy w obliczu wielu wyzwań klimatycznych. Bezgraniczne i intensywne użytkowanie planety jak nigdy wcześniej doprowadza ją do wyniszczenia. Jak mądrze mówić młodszym dzieciom o tym problemie? Jak je edukować w obliczu rysujących się na horyzoncie trudności, w nadziei, że wspólnie damy radę powstrzymać tę rozpędzającą się tragedię?

Yuval Zommer, twórca wielu interesujących autorskich książek obrazkowych, pochyla się nad tematem dobrostanu przyrodniczego opisując naturę jako „Dzikość” (wyd. Dwukropek, 2024). Tytułowa postać przypomina mityczne wyobrażenie świata, którego obraz wyobrażano sobie jako wielkie zwierzę dryfujące na bezkresnym oceanie. U Zommera ową Dzikością jest zawieszona w błękicie zielona wyspa, kraina różnorodności i piękna, bujności oraz obfitości dającej źródło pożywienia, schronienia i życia. Jej zarys składa się na gigantyczny organizm, jak smok, który swoim ogromem i skalą wykracza poza możliwości ludzkich umysłów. Z Dzikością i w Dzikości mieszkają zwierzęta małe oraz duże, niedźwiedzie i ptaki, drzewa i kwiaty. Także ludzie, którym Dzikość ofiarowuje to, czego potrzebują do wznoszenia bezpiecznych domów. Czy można jednak nadużyć hojności? Co się wydarzy, kiedy któreś z tych dotychczas zrównoważonych elementów składowych środowiska przekroczy granicę bio-wspólnoty?

W swoich charakterystycznych ilustracjach brytyjski twórca ukazuje niezwykłe bogactwo i walory piękna dzikiej przyrody. Ujmujące jest także wizualne i symboliczne przedstawienie symbiozy łączącej świat natury oraz ludzi. Tym bardziej boli więc obraz planety zniszczonej, której życie dosłownie się wypala…

Znajdując finał opowieści Yuval Zommer odwołuje się do odwagi i mądrości dzieci. W nich jest nadzieja, choć to my, dorośli jesteśmy odpowiedzialni za przyszłość planety, którą zostawiamy im w spadku…

Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.

Barbara Górecka / Dom Bajek