Please select a page for the Contact Slideout in Theme Options > Header Options

Jak mówić. Jak słuchać. Sztuka dobrej rozmowy. Recenzja

Jak mówić. Jak słuchać. Sztuka dobrej rozmowy. Recenzja
8 lutego 2022 Redakcja DZIECI

Naprawdę trudno uwierzyć, że w tym roku mija 30 lat od pierwszego polskiego wydania kultowego już poradnika rodzicielskiego „Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły” Adele Faber i Elaine Mazlish (wyd. Media Rodzina, 1992). Od tego czasu książka trafiła w niejedne ręce, doczekała się kilku wznowień oraz wzbogacenia opowieściami zawierającymi doświadczenia polskich rodzin.

Trudno mi sobie wyobrazić moją własną drogę do świadomego rodzicielstwa bez tej książki. Choć osobiście nie przepadam za formułą literacką jaką są poradniki, a na widok propozycji odgrywania scenek czy przedstawiania przykładów „z życia” miałam pewne wątpliwości, stopniowo otwierałam się na zawartą w tym tytule treść. Celem autorek jest przede wszystkim wsparcie matek i ojców, a w szerszej perspektywie i innych dorosłych obcujących na co dzień z dziećmi, w budowaniu owocnej wzajemnej komunikacji. Z perspektywy czasu i wielu innych książek, które przeczytałam w ciągu ostatnich lat, aby zbudować własny sposób na relację z moimi córkami, mam niejasne poczucie, że poradnik Faber i Mazlish traktuje zwyczajnie o kwestiach podstawowych. Przede wszystkich podkreśla się w nim potrzebę prowadzenia rozmowy, będącej fundamentem relacji, w poczuciu wzajemnego szacunku. Aby tego dokonać dorosły musi świadomie zrezygnować z pozycji osoby, która ma zawsze rację. A ponieważ książka została napisana w 1980 roku łatwo sobie wyobrazić, jak nowoczesny i odkrywczy był to wówczas pomysł.

Im dalej wchodzę w macierzyństwo, tym bardziej sprawy opisywane w tej książce są dla mnie oczywiste, choć stykając się z nimi po raz pierwszy to, co czytałam wydawało mi się niemałym odkryciem. Inną rzecz jasna kwestią jest konsekwentnie podążać tą drogą, nie ulegać własnym emocjom i złości, szukać razem z dziećmi rozwiązań problemów, nie oceniać, nie karać i nie nagradzać… Towarzyszenie dziecku od maleńkości do dorosłości jest prawdziwym wyzwaniem, nierzadko potykamy się na tej ścieżce, zawsze zaś mamy szansę oprzeć się na nie tylko własnym doświadczeniu, by wysnuć wnioski i na ich podstawie zbudować silną głęboką więź.

I choć półki księgarskie dedykowane rodzicom i opiekunom dzieci oferują obecnie naprawdę wiele wartościowych tytułów, nadal uważam, że warto zacząć od tej błękitnej książeczki z charakterystyczną okładką. Przeczytać, uważnie przyjrzeć się przedstawionej w niej treści i wybrać to, co najbliższe naszemu instynktowi. A potem śmiało próbować we własnej rodzinie, przyglądać się sobie i dzieciom, prowadzić rozmowę opartą na prawdziwym dialogu.

Barbara Górecka / Dom Bajek