Wy nie wiecie, a ja wiem, jak rozmawiać trzeba z psem!
– słowa słynnego wiersza Jana Brzechwy, jak i piosenka z filmu „Akademia Pana Kleksa”, która powstała na podstawie tego tekstu, bawią kolejne pokolenia dzieci. Nic dziwnego, psy są jednymi z najczęściej zapraszanych w grono rodzinne zwierzęcych domowników, mają wiernych amatorów, są wspaniałymi przyjaciółmi i wzbudzają szczerą moc sympatii. Nie mogło więc zabraknąć w naszych krótkich recenzyjnych cyklach tych szczególnych zwierząt, jako też swego rodzaju odpowiedź na zimowy cykl tekstów o kotach. Gotowi?
„Pies na medal” Barbary Gawryluk (wyd. Literatura, 2024, ilustracje Marta Kulesza) to bardzo wspierająca i zadziwiająca w pozytywnym znaczeniu lektura. Pisarka, tłumaczka i dziennikarka pochyliła się nad historiami prawdziwych psów, które na co dzień wielokrotnie udowodniają, jak cennym przyjacielem potrafią być dla ludzi. Dwanaście psich historii to dwanaście wspaniałych przykładów doskonałej współpracy, która może zaistnieć na linii człowiek-zwierzę.
W przywołanych opowieściach zaskakuje wielość zadań oraz jasno wytyczonych procedur. Psy pracujące na lotniskach najczęściej wspierają służby graniczne w wychwytywaniu przemytu. Border collie Falco zaś jest psem dbającym o to, by ptaki i dzikie zwierzęta nie zbliżały się do pasów startowych, co ma także niebagatelne znaczenie dla zachowania poziomu bezpieczeństwa. Nowofundland Morus jest psem ratowniczym pracującym nad wodą, border collie Baster w wysokich górach, owczarek niemiecki Czart to pies wspierający ekipy ratownicze po zejściu lawiny. Labrador Luna odwiedza dzieci w przedszkolu integracyjnym wspierając terapię maluchów. Chesapeake Rollek jako pies przewodnik towarzyszy swojemu niewidomemu panu wspierając go w codzienności. To wyjątkowe czworonogi, których obecność jest szczególnym wsparciem. Barbara Gawryluk przywołuje nie tylko ich krótkie życiorysy oraz wykonywane zadani, ale w każdy rozdział wplata niedługie opowiadanie ułatwiające dzieciom zrozumienie roli, jaką pełnią te psy. Każda opowieść kończy się też mini słowniczkiem z wyjaśnieniem trudniejszych pojęć (maszer, goprowiec, detektor kolorów, tobogan czy klatka kenelowa). Nie zabrakło także zdjęć wybranych piesków 🙂
Po tej lekturze gwarantowany jest wzrost poziomu miłości do psów wszelakiej maści o 200% 🙂
Książka została objęta patronatem czasopisma „Dzieci”.
Barbara Górecka / Dom Bajek
. Nowy cykl recenzencki!){kind=link}